Opaska sportowa Realme Band otrzymała kolejną aktualizację wnoszącą ważne funkcje – jedną z nich jest kontrolowanie muzyki, którego nie ma wiele tanich gadżetów. Czy warto kupić Realme Band?
Tanie opaski sportowe wiodą prym wśród oszczędnych maniaKów, którzy chcą wypróbować możliwości sprzętów typu wearables. Najnowsze modele, na przykład od Realme, mogą kosztować tylko kilkadziesiąt złotych i proponować całą gamę funkcji.
Wydany w marcu Realme Band kosztuje w przeliczeniu tylko 78 złotych netto i jest naprawdę ciekawym eksperymentem, który w ciągu swojej krótkiej kariery otrzymał już dwie duże aktualizacje.
Realme Band z nowymi funkcjami
Najnowsze poprawki oprogramowania wnoszą trzy istotne funkcje, a mianowicie stoper, przypomnienia o pomiarze tętna oraz kontrolowanie muzyki odtwarzanej na połączonym smartfonie.
Aktualizacja nosi numer 1.2.0.8 i możecie zainstalować ją poprzez aplikację na telefon – jeśli kupiliście Realme Band w jednym z zagranicznym sklepów (opaska nie jest jeszcze dostępna w Polsce), do zaktualizowania będzie potrzebny smartfon, z którym połączyliście gadżet.
To nie koniec nowości w Realme Band, albowiem pierwsza duża aktualizacja pozwoliła użytkownikom korzystać z pogody, funkcji znajdywania telefonu oraz poprawiła wiele błędów, jak również zoptymalizowała interfejs. To się nazywa wsparcie gadżetu za kilkadziesiąt złotych.
W tym miejscu warto przypomnieć kilka najważniejszych cech Realme Band. Przede wszystkim sprzęt dysponuje kolorowym wyświetlaczem oraz posiada konstrukcję odporną na słodką wodę, oznaczoną certyfikatem IP68.
Do tego dochodzi bateria zdolna do kilkudniowej pracy, dziewięć trybów sportowych i pasek w interesującym kolorze. Uważam Realme Band idealny gadżet dla początkujących i wyczekuję jej polskiej dystrybucji.
Polecamy:
Promocja na smartwatch Xiaomi za 30 dolarów, który potrafi więcej od konkurencji!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.