Samsung Galaxy M41 zdradza kolejne szczegóły swojej specyfikacji. Smartfon ze średniej półki zostanie wyposażony w ten sam ekran, co flagowy Xiaomi Mi 10 oraz Motorola Edge+. Zdecydowanie warto na niego czekać.
Do sieci trafiły informacje o nowym smartfonie Samsunga – modelu Galaxy M41. To będzie dość nietypowy jak na koreańskiego producenta, bo ekran OLED nie będzie pochodził z ich własnej produkcji. Jest jednak kilka innych powodów, dla których Samsung Galaxy M41 może być ciekawym urządzeniem.
Samsung Galaxy M41 ma zadebiutować z wyświetlaczem OLED produkcji BOE – jako pierwszy model Samsunga, który nie otrzyma panelu Super AMOLEDd (pomijając oczywiście smartfony z wyświetlaczami LCD).
Jeśli chodzi o inne parametry matrycy, to będzie ona miała przekątną 6.67 cala, a obraz będzie prezentowany w proporcjach 19.5:9 i rozdzielczości FullHD+. Brzmi znajomo? Cóż – takie same panele BOE mają Motorola Edge oraz Xiaomi Mi 10 Pro. Nieźle, jak na taniego średniaka.
Samsung Galaxy M51 pojawił się już w benchmarkach z procesorem Snapdragon 675 i 8 GB RAM. Niewykluczone, że Galaxy M41 nie będzie odstawał pod względem wydajności, choć na tak duża ilość pamięci operacyjnej raczej bym nie liczył.
Smartfony z rodziny Galaxy M mają jedną wspólną cechę – świetny czas pracy z dala od gniazdka. Poprzednik oferował ogniwo o pojemności 3500 mAh, ale po następcy ze znacznie większym wyświetlaczem oczekujemy znacznie lepszego akumulatora. Fajnie by było, gdyby Samsung zdecydował nie na zastosowanie ogniwa 5000 mAh, przez co telefon byłby ciekawym rywalem dla Redmi Note 9 Pro czy Motoroli One Fusion+.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.