Nowa akcja serwisowa Xiaomi, polegająca na możliwości wymiany baterii za stosunkowo niewielką opłatą, to naprawdę świetny pomysł. Pomysł, który powinien jak najszybciej znaleźć się w ofercie innych oddziałów Xiaomi, także w Polsce.
Bateria to – z oczywistych względów – jeden z najszybciej zużywających się elementów smartfona. Czasy sprzętów pozwalających na samodzielną wymianę ogniw już dawno minęły (chociaż niespodziewanie pojawiają się ostatnio modele ze zdejmowaną klapką, ale raczej mało kto je kupi), więc możliwości w zakresie utrzymania odpowiedniego czasu pracy urządzeń mobilnych są bardzo ograniczone.
Wymiana baterii za niespełna trzy dyszki? Warto
Z tym większym zadowoleniem należy przyjąć najnowszą inicjatywę Xiaomi, która uruchomiła specjalną akcję serwisową pozwalającą na wymianę baterii w jednym ze sprzętów tego producenta w bardzo niskiej cenie. W Chinach ta usługa została wyceniona na kwotę 49 juanów, czyli około 28 złotych niezależnie od modelu, w którym chcemy wymienić ogniwo.
Lista obsługiwanych przez centra serwisowe modeli jest całkiem długa i obejmuje zarówno budżetowe modele, jak i flagowe sprzęty:
- Xiaomi Mi 5, Mi 5S
- Mi 6, Mi 6X
- Mi 8, Mi 8 SE, Mi 8 Youth Edition, Mi 8 Screen Fingerprint Edition, Mi 8 Explorer Edition
- Xiaomi Mi 9, Mi 9 SE, Mi 9 Pro, Mi 9 Explorer Edition
- Xiaomi Mi Max 2
- Mi Mix 2, Xiaomi Mi Mix 2S
- Redmi Note 5
- Redmi 6, Redmi 6A
- Xiaomi Redmi Note 7, Redmi Note 7 Pro
Nie są to więc najnowsze sprzęty, co jest zrozumiałe – degradacja baterii postępuje głównie w kilkuletnich sprzętach i to właśnie tam można doszukiwać się sporych problemów z długością pracy na jednym ładowaniu. A że można to zrobić za bardzo niewielką opłatą, to chętnych na ożywienie swojego kilkuletniego urządzenia z pewnością nie zabraknie.
Oby już niebawem w Polsce
Cóż – pozostaje mieć nadzieję, że ta inicjatywa Xiaomi pojawi się także poza Chinami – nie da się bowiem ukryć, że w naszym kraju także istnieje spora grupa użytkowników wyżej wymienionych sprzętów. Nawet jeżeli ta usługa w Polsce miałaby się wiązać z wydatkiem około 50 złotych, to sądzę, że i tak centra serwisowe miałyby sporo pracy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.