Xiaomi zaprezentowało swój kolejny smartfon przeznaczony na rynek indyjski – POCO M2 Pro to dużo słabszy kuzyn POCO F2 Pro i przemianowany Redmi Note 9S, którego bez trudu kupicie w polskiej sprzedaży. Warto to zrobić?
POCO M2 Pro został pokazany w Indiach jako smartfon dla oszczędnych klientów, którzy nie płacą zbliżeniowo (na pokładzie nie ma NFC) i są przywiązani do marki, która niegdyś wydała na świat sławnego POCOPHONE’A F1.
„POCO M2 Pro” kupisz już w Polsce
Polscy klienci nie muszą czekać na jego premierę, ponieważ w naszym kraju telefon występuje pod nazwą Redmi Nots 9S – z punktu widzenia specyfikacji smartfony są identyczne, ale różnice tkwią w cenach. W Indiach są one wyraźnie niższe.
Najtańszy wariant 4/64 GB kosztuje tam 13999 rupii, czyli 730 złotych netto. Tymczasem w Polsce za Redmi Note 9S w tej samej wersji pamięci musimy zapłacić 1099 złotych. Różnica – jak na średnią półkę – jest gigantyczna.
Drugi wariant dostępny w Polsce to ten z pamięcią 6/128 GB. W naszym kraju kosztuje on 1199 złotych, a w Indiach jego wartość wynosi tylko 890 złotych netto. Po raz kolejny około 300 zł różnicy.
Redmi Note 9S możesz kupić na przykład w x-kom lub oficjalnym sklepie Xiaomi.
Co potrafi POCO M2 Pro?
Za wydajność POCO M2 Pro odpowiada procesor Snapdragon 720G, który przebija wydajnością Snapdragona 665 i posiada układ graficzny Adreno 618. Do jego szybkości nie trzeba mieć wątpliwości, podobnie jak do sprawności baterii – ogniwo ma pojemność 5000 mAh.
Na froncie średniaka zagościł duży, 6,67-calowy ekran IPS LCD ze standardowym odświeżaniem 60 Hz i rozdzielczością Full HD+. Panel ma dziurkę umiejscowioną na samym środku.
Wewnątrz otworu zmieszczono kamerkę o rozdzielczości 16 MP, natomiast na tylnym panelu znalazła się konfiguracja czterech aparatów fotograficznych: 48 + 8 + 5 + 2 MP. Oprócz jednostki głównej POCO zdecydowało się na obiektyw z szerokim kątem, sensor makro i oczko do głębi.
Promocja dla odważnych na Xiaomi POCO F2 Pro!
Genialna promocja dla odważnych na Xiaomi POCO F2 Pro! Flagowiec w tej cenie to obłęd
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.