Jeśli odczuwacie efekt deja vu pod kątem tytułu, to tak – nie ma tutaj żadnego przypadku. Wczoraj informowaliśmy Was o aktualizacji modelu Mi A2 Lite, która nie zmienia praktycznie nic, a dziś czas update smartfona Xiaomi Mi A3. Update, który znów nie zmienia nic.
Xiaomi Mi A3 to smartfon wybitnie doświadczony przez los. Choć rynkowe życie wszystkich sprzętów z tej serii nie jest proste, to posiadacze Mi A3 doskonale wiedzą, co to znaczy ból związany z nieudanym aktualizacjami systemu.
Xiaomi zaliczyło bowiem cztery nieudane podejścia do zaserwowania swoim klientom w pełni działającego Androida 10. Pod rząd.
Co więcej, wspomniane aktualizacje często zdecydowanie więcej psuły, niż naprawiały – wobec tego Xiaomi nie poprzestało na czterech podejściach i właśnie zalicza piąte.
Kolejna aktualizacja Mi A3, która nic nie wnosi. Po co?
Użytkownicy Xiaomi Mi A3 donoszą bowiem o globalnej premierze paczki aktualizacyjnej o oznaczeniu „V11.0.20.0 QFQMIXM”, która – podobnie jak w przypadku Mi A2 Lite – przynosi lipcowe poprawki zabezpieczeń oraz ma naprawić różnorodne błędy powstałe przy wprowadzaniu poprzednich update’ów.
I co? I nic – użytkownicy donoszą bowiem, że nie zauważyli żadnych zmian oraz eliminacji wcześniej znanych błędów. Szczerze mówiąc, ciężko się było tego spodziewać, patrząc na rozmiar paczki z oprogramowaniem (33 MB), ale po co wspominać o rzeczach, które w rzeczonej aktualizacji się nie znalazły?
Cóż – wygląda na to, że szczęśliwi posiadacze smartfona Xiaomi Mi A3 muszą jeszcze trochę poczekać, by w końcu otrzymać do rąk aktualizację, która wniesie coś dobrego. Niby tak niewiele, a jednak wcale nie jest to oczywiste.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.