Samsung Galaxy S20 Fan Edition zapowiada się niezwykle ciekawie, ale najnowsze wieści na jego temat mogą ostudzić zapał niejednego ManiaKa. Okazuje się, że Galaxy S20 FE może doczekać się wariantu z procesorem, który nie cieszy się dobrą opinią.
Samsung Galaxy S20 Fan Edition, następca Galaxy S10 Lite, ma zadebiutować w październiku i kosztować w rodzimym kraju producenta równowartość ok. 2850 złotych.
Galaxy S20 FE nie będzie flagowcem, a superśredniakiem z topowymi podzespołami i częścią rozwiązań znanych z najdroższych smartfonów marki Samsung. Biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową, nie jest to nic zwykłego, gdyż takich modeli pojawia się ostatnio coraz więcej.
Największą radość wśród ManiaKów wywołała informacja o wyposażeniu Galaxy S20 FE w procesor Qualcomm Snapdragon 865, co zostało potwierdzone w bazie jednego z benchmarków.
Gdy wszyscy zakładali, że wzorem poprzednika smartfon dostanie ten sam układ wszędzie tam, gdzie będzie sprzedawany, spadł grom z jasnego nieba, który zaburzył ten punkt widzenia.
W GeekBench pojawił się smartfon o oznaczeniu SM-G780F, czyli (najprawdopodobniej) globalny wariant Galaxy S20 Fan Edition, który na 100% sprzedawany będzie w Indiach. Nie wiemy, gdzie jeszcze pojawi się ten model, ale trzymajmy kciuki, by na liście nie znalazła się Polska.
Wszystko przez to, że przetestowany Galaxy S20 FE (SM-G780F) pracuje pod kontrolą procesora Exynos 990, czyli układu słabszego od SD865, a do tego bardziej łasego na energię i szybciej się grzejącego, a co za tym idzie tracącego na wydajności. Potwierdzają to testy porównawcze, o których pisaliśmy jakiś czas temu.
Trzymajmy więc mocno kciuki za to, by Galaxy S20 FE trafił do Polski z procesorem Qualcomma, a nie autorską jednostką Samsunga. W innym wypadku chyba będzie lepiej dołożyć do któregoś z flagowych modeli Galaxy S20, gdy ktoś koniecznie chce Samsunga.
Ceny Samsung Galaxy S20 Fan Edition
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.