Jak tani może być smartfon z ekranem odświeżanym w 90 Hz? Nową granicę wyznaczył OPPO A53, czyli średniak wyposażony w wyświetlacz nowej generacji i pojemną baterię 5000 mAh. Cena powala na kolana.
Wyświetlacz z odświeżaniem w wyższej częstotliwości 90 Hz przestaje być domeną flagowców i coraz częściej trafia do tańszych modeli – nawet tych, które kosztują tylko kilka stówek i mogą być nazywane budżetowcami.
OPPO A53 jest tego doskonałym przykładem, ponieważ został wyceniony na bardzo przystępnym poziomie i posiada znakomitą specyfikację ze wspomnianym ekranem 90 Hz.
Co ma w sobie OPPO A53?
Nowy średniak otrzymał 6,5-calową matrycę IPS LCD z szybszym odświeżaniem, co przekłada się na płynniejsze animacje i bardziej komfortowe przeglądanie stron internetowych. Zaoszczędzono za to na rozdzielczości obrazu, bo ta jest tylko przeciętna i wynosi HD+.
OPPO A53 jest napędzany przez procesor Qualcomm Snapdragon 460, czyli 11-nanometrową jednostkę zaprezentowaną w styczniu. Układ ma do dyspozycji grafikę Adreno 610 i 4/6 GB RAM typu LPDDR4x. Warto dodać, że użytkownicy otrzymali sporo miejsca na swoje dane: 64 lub 128 GB.
Za energię nowego OPPO odpowiada pokaźna bateria 5000 mAh, która w sekcji tanich średniaków nie jest rzadkością – rzadko spotkane jest za to szybkie ładowanie, które posiada A53. Zasilacz może mieć maksymalną moc 18 W.
W smartfonie nie da się nie zauważyć wielkiej wysepki na aparaty fotograficzne. Konfiguracja wystaje poza lico obudowy i wpasowuje się w obecne trendy – w kwestii optyki OPPO zdecydowało się na jednostkę główną 16 MP i dwa nudnawe oczka dodatkowe po 2 MP.
OPPO A53: cena
Na koniec trzeba wspomnieć o cenie. Smartfon został pokazany w Indiach, których mieszkańcy kochają tanie telefony. Wobec tego wersja 4/64 GB kosztuje tylko 12990 rupii (około 647 złotych netto), a wariant 6/128 GB 15490 rupii (około 770 złotych netto).
Musisz przeczytać:
To trzeba zobaczyć. Smartfon za 370 zł ma najdziwniejszy czytnik na świecie!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.