Na kilkanaście dni przed premierą do sieci trafił praktycznie komplet informacji na temat nowego średniaka Realme, a konkretniej modelu Realme 7i. Średniaka, którego specyfikacja wygląda naprawdę bardzo ciekawie, ale posiada jeden, dość istotny problem.
Pierwsze informacje o możliwej premierze nowego smartfona Realme ze średniej półki pojawiły się kilka tygodni temu – wówczas dowiedzieliśmy się, że Realme 7i może zrobić bardzo dobre wrażenie bardzo pojemną baterią. Te informacje potwierdzają (jednocześnie przynoszące inne) nowe plakaty reklamowe, zdradzające rychły debiut tego urządzenia.
Solidna bateria to niejedyna zaleta
Ogniwo w Realme 7i faktycznie okaże się bardzo pojemne – to bateria 5000 mAh, a więc będziemy mieli do czynienia z solidnym zapasem energii, a dodatkowo skorzystamy z możliwości szybkiego ładowania z mocą 18W.
Bardzo sensownie prezentuje się także zestaw do fotografii – z tyłu znajdziemy poczwórny aparat z głównym obiektywem 64 MP, a pozostałe jednostki to matryce o rozdzielczości 8, 2 i 2 MP, dodatkowo wspierane przez lampkę doświetlającą LED. Selfie wykonamy z kolei za pośrednictwem aparatu o rozdzielczości 16 MP, którzy zostanie umieszczony w dziurze w lewym górnym rogu ekranu.
Realme 7 i 7 Pro oficjalnie. Cena zachwyca, ale niektóre zmiany ostro denerwują!
Ekran mógłby być lepszy
W przypadku tego ciekawego smartfona zawodzi nieco ekran – choć niewątpliwie cieszy fakt, że ten 6,5-calowy wyświetlacz oferuje nam odświeżanie na poziomie 90 Hz, to jednak rozdzielczość HD+ (1660 × 720 pikseli) jednak trochę rozczarowuje. Mimo wszystko FullHD+ byłoby czymś, co zdecydowanie lepiej pasowałoby do całości.
Zwłaszcza że jednostką napędową tego modelu jest procesor Qualcomm Snapdragon 662, wspierany przez solidne 8 GB RAM. Na dane otrzymujemy z kolei 128 GB miejsca w pamięci wewnętrznej, więc jest bardziej niż przyzwoicie. Warto także wspomnieć o obecności czytnika linii papilarnych, który został umieszczony na tyle urządzenia.
Rzecz jasna najbardziej istotną informacją w kontekście tego sprzętu będzie wycena – to ona zadecyduje o potencjalnym sensie kupna tego smartfona. O tym przekonamy się zapewne już za kilka dni, bowiem zadebiutuje on 17 września w Indonezji, a wkrótce później na kolejnych rynkach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.