Już w następnym tygodniu – 15 września Apple przedstawi światu kilka nowych rozwiązań. Czeka nas zalew naprawdę gorącego towaru. Czy jednak zobaczymy wtedy wszystko, co ma się pojawić w tym roku? Sprawdźcie sami w tym artykule.
Apple One – w pakiecie więcej tańszych usług
Wielkimi krokami zbliża się do nas premiera pakietów ze strefy Apple. Koncern z Cupertino ma w swojej ofercie już pokaźną liczbę usług uruchomionych przez ostatnie lata, jak również i grono wiernych fanów. Część cen i elementów danych usług wręcz błaga o aktualizację. I z tą myślą należy podchodzić do przedstawienia nowej formy usług.
Pierwszą rzeczą, jaką pokaże Apple za dosłownie kilka dni, będzie nowy model subskrypcyjny. Wiemy, że tak się stanie, ponieważ w becie systemu iOS 13.5 Apple zdradziło już, że zamierza połączyć swoje usługi. Co więcej, najnowsza wersja aplikacji Apple Music na Androida również potwierdza rychłe uruchomienie pakietów.
Co może znaleźć się w pakiecie? Jestem przekonany, że:
- Apple Music
- Apple TV+
- Apple News (wciąż niedostępne w Polsce – może tym razem)
- przestrzeń dyskowa iCloud
- Apple Arcade
- Apple Card
Prawdopodobnie z tych elementów firma będzie żonglować układami cenowymi w pakietach. O zmianę cen i pojemności za dany koszt wręcz błaga od kilku lat oferta dysku iCloud. Być może wreszcie darmowe 5GB zostanie zwiększone, a kolejne warianty potanieją lub zostaną wprowadzone inne.
Chcesz mieć więcej matchy na Tinderze? Pokaż na zdjęciach Apple
Apple Watch i Apple Watch Pro – wreszcie dwa modele do wyboru
Pamiętacie jeszcze pierwsze edycje Apple Watcha i nazwy np. Apple Watch Sport Edition? Cóż, na przestrzeni ostatnich pięciu lat firma zdała sobie sprawę, że nie tędy droga i ostatecznie w ofercie niewiele się działo.
Wygląda na to, że Apple może wreszcie porzucić końcówkę Series i będzie to na tyle duża zmiana (wraz z nowymi produktami), że potrzeba do tego osobnej konferencji. Zaproszenie na wydarzenie nosi tytuł „Time flies”, czyli „czas płynie”. Cóż to może oznaczać? Oczywiście jest to bezpośrednie odniesienie do czasu, tego, co było i tego, co będzie. W praktyce widzimy zatem bezpośrednie nawiązanie do smartwatcha i w dalszej kolejności do ewolucji/zmian usług i urządzeń Apple.
Apple Watch ma być głównym produktem, który poznamy we wtorek. Apple Watch Series 6 najprawdopodobniej zostanie nazwany, jako Apple Watch Pro. Natomiast jednocześnie, tego samego dnia na wirtualnej scenie zadebiutuje… Apple Watch.
Podobnie, jak iPhone’y czy iPady – przydomek Pro będzie określał bogatszą wersję zegarka. Natomiast zwykły model, który ma się pojawić po raz pierwszy w historii, będzie kompromisem pomiędzy ceną a wydajnością. Podobnie, jak to ma miejsce w przypadku iPhone’a SE.
Dlaczego możemy być pewni, że Apple Watch będzie clue wydarzenia? W słowach kluczowych dla streamu wydarzenia odkryto bowiem „Series 6”. Zabrakło jednak iPhone’a 12.
Jeśli faktycznie zobaczymy tańszego Apple Watcha to Jon Prosser uważa, że będą dwa rozmiary:
- nazwa kodowa wersji GPS to N140S
- nazwa kodowa wersji GPS + cellular to N140B
- rozmiar koperty przyjmie wartość 40 mm
- ——————————————
- nazwa kodowa wersji GPS to N142S
- nazwa kodowa wersji GPS + cellular to N142B
- rozmiar koperty przyjmie wartość 44 mm
Według niego, pod maską znajdzie się układ M9. Zabraknie sensora ECG i ekranu z Always-on, zaś sam wygląd przyjmie design z Series 4. Jon Prosser nie zawsze miał jednak sprawdzone informacje, więc warto brać te doniesienia z dozą sceptycyzmu.
Natomiast po pełne nowości w Series 6 sięgnijcie do poniższego artykułu.
Czy to będzie najlepszy smartwatch na rynku? Nadchodzi Apple Watch Series 6
14-calowy MacBook Pro – będzie hit czy kit?
Czy na wtorkowej konferencji zobaczymy nowe MacBooki lub iMaca? Szanse są 50/50. Na liście słów kluczowych znaleziono odniesienia do MacBooka, MacBooka Pro i iMaca. Inne, mniej wiarygodne doniesienia od leaksterów wskazują, że Apple może pokusić się o premierę 14-calowego MacBooka Pro z układem Apple Silicon na pokładzie. Wedle plotek, GPU miałoby być porównywalne do możliwości Radeona Pro 5500M, zaś wydajność całego urządzenia miałaby oscylować na poziomie aktualnego 16-calowego MacBooka Pro.
Mniejsze, ale równie istotne są szanse na pojawienie się w ofercie dodatkowo 12-calowego MacBooka z Apple Silicon oraz 24-calowego iMaca.
Jeśli nie teraz to kilka z tych sprzętów zobaczymy w tym roku, ale później.
Nowy iPad Air, mniejszy HomePod i słuchawki Apple Studio oraz AirPods
Nowością na wtorkowym wydarzeniu będzie także odświeżony iPad Air, który zyska po raz pierwszy wygląd modelu Pro – a więc ekran edge-to-edge, jak również być może Face ID lub (co wskazywały niektóre plotki) Touch ID w przycisku włączania/blokowania urządzenia. We wspomnianych wyżej słowach kluczowych streamu również odkryto „iPada Air”.
Na pewno możemy spodziewać się jeszcze dwóch rzeczy – jeśli będą nowe usługi pakietowe i prawdopodobnie zmiany w samych usługach to również należy spodziewać się prezentacji nowego, mniejszego głośnika HomePod. Plotki na jego temat krążyły od dłuższego czasu, natomiast dla wielu nie jest to interesujący sprzęt, gdyż chociażby w naszym kraju Siri nie działa po polsku. Same inteligentne głośniki to wciąż raczej ciekawostka, aniżeli norma.
Jak dostaniemy nowego HomePoda, to również powinniśmy spodziewać się prezentacji zupełnie nowych słuchawek Apple Studio. Mają to być inteligentne, nauszne słuchawki dla profesjonalistów. Czy będą drogie? To chyba pytanie retoryczne 🙂 Natomiast na pewno mogą nas zaskoczyć wykorzystaniem ciekawych gestów, designem, jak i jakością dźwięku, gdyż Apple będzie odchodzić od brandingu Beats. Niedawno firma zmieniła nazwę swojej rozgłośni radiowej z Beats 1 na Apple Music 1.
Oczywiście odświeżenia mogą doczekać się także mniejsze słuchawki AirPods.
iPhone 12 w dwóch fazach sprzedaży? Apple potwierdza opóźnienie
iPhone 12 – wielki nieobecny wydarzenia?!
Wszyscy zadajemy sobie jeszcze jedno pytanie – czy iPhone 12 zadebiutuje we wrześniu, jak co roku? Odpowiedź na nie możemy poznać dosłownie w każdej chwili na cztery dni przed konferencją. Natomiast w chwili pisania artykułu mamy 60 do 40 procent szans, że iPhone 12 jak i chociażby nowe MacBooki mogą pojawić się na osobnej konferencji w październiku.
Apple oficjalnie potwierdziło kilka tygodni temu, że sprzedaż nowych iPhone’ów ruszy najszybciej w październiku. Jednym krótkim stwierdzeniem można podsumować to tak, że „będzie obsuwa”. Natomiast nadal nie wiemy, czy Apple pokusi się o przedstawienie produktu i późniejszą jego sprzedaż, czy być może rozbije konferencję na dwa etapy. Pewne jest jednak to, że do sprzedaży początkowo trafią tylko najtańsze modele – podobnie, jak to miało miejsce z premierą „jedenastki”. Bogatsze „dwunastki” wejdą na półki sklepowe nieco później.
Pewne jest jeszcze jedno – jeśli iPhone 12 będzie debiutował, to sporą część czasu zabierze prezentacja możliwości skanera LiDAR. Ten jest już dostępny w iPadach Pro i w tym roku pojawi się w iPhonie 12.
Poza tym w październiku pojawiłyby się także trackery GPS – AirTags, nowa mata indukcyjna (coś, jak mityczne AirPower), jak również może zapowiedź w stylu One More Thing – okulary do rozszerzonej rzeczywistości – Apple Glass.
Wszystko o Apple iPhone 12:
Spełnienie marzeń Steve’a Jobsa. iPhone 12 – wszystko, co musisz wiedzieć
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.