Ekran 90 Hz, pojemne ogniwo 5000 mAh z ładowaniem 18 W oraz cztery aparaty z główną matrycą 64 MP. Tak najkrócej można opisać Realme 7i – nowego pretendenta do tytułu króla baterii w smartfonie. Jak wygląda na żywo?
Realme 7i pozuje na żywo, ostatecznie zdradzając swój design. Król baterii, który debiutował zaledwie pół roku temu, doczeka się bardzo ładnego następcy. Nie tylko czas pracy będzie czarujący – to całkiem kompletny budżetowiec.
Na froncie (widocznym częściowo na jednym ze zdjęć) znajdzie się ekran o przekątnej 6.5 cala. Żeby oszczędzić baterię (i obciąć koszty) zastosowano tu rozdzielczość HD+, ale nie poskąpiono za to odświeżania na poziomie 90 Hz. To dla mnie rozsądny kompromis. W wyświetlaczu jest dziurka na przedni aparat, co wygląda dużo lepiej, niż notch w poprzedniku.
Tylny panel również odświeżono. Zamiast równoległych pasów z poprzednika znajdzie się tu materiał (raczej nie będzie to szkło) o dwóch różnych wykończeniach. Dobra wiadomość jest taka, że większość panelu zostanie zmatowiona, co zminimalizuje ilość wszechobecnych odcisków palców. Jeśli to dla Ciebie za mało, to w zestawie znajdziesz przezroczyste etui.
Trzeba jeszcze wspomnieć o wyspie aparatu. Ta jest zdecydowanie większa, niż w poprzedniku i skrywa cztery obiektywy. Główna matryca ma 64 MP i w ciemno można stwierdzić, że będzie towarzyszyć jej szeroki kąt, makro oraz pomiar głębi. Jakość zdjęć powinna kształtować się na podobnym poziomie, co w Redmi Note 8 Pro – czyli całkiem rozsądnym.
Jaka będzie specyfikacja? Realme 7i ma pracować na Snapdragonie 662, ale największą nowością będzie aż 8 GB RAM. Producent powoli przyzwyczaja nas do tego, co od lat widzimy u bratniego Oppo – ilość pamięci operacyjnej zawsze jest ponadprzeciętna. Na dane przeznaczono 128 GB.
Smartfon otrzyma ogniwo o wielkości 5000 mAh – takie samo, jak poprzednik. Nie sama pojemność się liczy. W poprzednim modelu producent pokazał, jak dużo znaczy optymalizacja i Realme 6i był niekwestionowanym królem czasu pracy z dala od gniazdka. Czas pokaże, czy Realme 7i będzie godnym następcą. Ładowarka będzie miała solidne 18 W – to budżetowiec, więc nie ma na co narzekać.
Najlepsze smartfony z dobrą baterią. Tych telefonów w dzień nie rozładujesz!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.