Vivo wreszcie zaprezentował nową nakładkę systemową – OriginOS. Firma skupiła się na stronie wizualnej interfejsu, a data premiery nakładki w smartfonach nie jest jeszcze znana.
Vivo już od dawna przygotowywał nas na premierę nowej nakładki systemowej, która zastąpić ma obecny teraz w smartfonach chińskiej marki FuntouchOS. Dziś wreszcie producent przedstawił nowe rozwiązanie – OriginOS. Czy było na co czekać?
Nowy interfejs
Na konferencji Vivo poznaliśmy szczegóły dotyczące nowej nakładki – pierwszą nowością jest przeprojektowany interfejs i aplikacje systemowe. OriginOS stawia na prostokątne i kwadratowe widgety.
Pojawią się także „Nano Alerty”, które wyświetlać będą zaktualizowane informacje, np. o lotach, pogodzie, czy miejscu, w którym obecnie znajduje się przesyłka, na którą czekamy.
Naturalne tapety
OriginOS stawia też na związane z naturą dynamiczne tła i tapety. Propozycje firmy to np. tapety naśladujące porę dnia, zmieniające swoją jasność w zależności od godziny. Jeśli chcesz, możesz też wybrać tapetę, na której rozkwitają kwiaty, a nawet dostosować szybkość tej animacji.
Ostatnią “naturalną” propozycją Vivo jest tło nieba, na którym możemy zauważyć zmieniające się chmury czy podmuchy wiatru.
To wszystko, co przygotował producent. Nowe widgety i tła prezentują się naprawdę przyjemnie. Ci, którzy jednak liczyli na rewolucję wraz z wprowadzeniem nowej nakładki, mogą być nieco zawiedzeni.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kiedy OriginOS pojawi się w smartfonach producenta, być może datę wdrożenia poznamy jutro, kolejnego dnia konferencji w Chinach.
Przeczytaj:
Vivo Y12s to niskobudżetowy smartfon z dużym wyświetlaczem i bardzo solidną baterią
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.