Wraz z debiutem linii Redmi Note 9 5G do sprzedaży trafił tani smartwatch z dobrą baterią – Redmi Watch. Oferuje monitorowanie snu i można w nim pływać. W cenie około 170 złotych to bardzo ciekawy model – choć na globalną dostępność przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Redmi Watch został oficjalnie zaprezentowany wraz z Redmi Note 9 5G oraz Redmi Note 9 Pro 5G. Choć ciężko było oczekiwać, że uda mu się przyćmić ich opłacalność, to chyba jednak się udało – trudno będzie znaleźć dla niego konkurencyjne urządzenie w tej cenie. Xiaomi dzisiaj nieźle poszalało.
Nowy smartwatch wygląda dokładnie tak – jak sugerowały przecieki, określające go jako Mi Watch Lite. Zamiast metalowej koperty zastosowano tworzywo sztuczne, co pozwoliło mocno odchudzić zegarek – waży tylko 35 gramów, co w kontekście dobrej baterii jest sporym atutem. Na froncie mamy 1.4-calowy wyświetlacz o dobrej gęstości 323 ppi.
Producent zapewnia, że Redmi Watch oferuje obsługę 7 dyscyplin sportowych, co nie brzmi specjalnie imponująco, ale na plus wypada fakt, że nie zabrakło wśród nich pływania. Jest to możliwe dzięki odpowiedniemu zabezpieczeniu przed wodą, co potwierdza obecność normy 5 ATM. Specyfikację dopełnia monitorowanie snu, ćwiczenia oddechowe oraz NFC (co niekoniecznie oznacza, że globalny wariant będzie oferował płatności zbliżeniowe).
Redmi Watch ma oferować 12 dni pracy przy wykorzystaniu wszystkich opcji monitorowania. To bardzo przyzwoity wynik, zdecydowanie powyżej średniej w tej klasie.
Najlepsze smartwatche – jaki kupić pod koniec 2020 roku?
Najlepsza jest oczywiście cena. Redmi Watch został wyceniony na 45 dolarów (41 dolarów w premierowej promocji), co przekłada się na kwotę około 170 złotych. Xiaomi obecnie nie zdradza szczegółów na temat globalnej dostępności, ale chyba możemy na nią liczyć – ostatnio takiej wersji doczekał się na przykład Mi Watch Color.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.