Moto G Power (2021) i Moto G Play (2021) to średniaki, których (nie) potrzebujemy?

W ostatnich tygodniach pojawiło się w sieci sporo informacji dotyczących nadchodzących smartfonów Motoroli. Nowy przeciek ujawnia specyfikacje dwóch średniaków – Motoroli Moto G Play (2021) i Motoroli Moto G Power (2021).

Specyfikacja Motoroli Moto G Power (2021)

Sercem urządzenia zostanie Snapdragon 662 z 3 GB/ 4 GB pamięci RAM i 32 GB/ 64 GB pamięci wewnętrznej. Smartfon otrzyma potrójny moduł aparatu z 48-megapikselowym obiektywem głównym, 2-megapikselowym czujnikiem głębi i 2-megapikselowym czujnikiem makro.

Poznaliśmy też szczegóły dotyczące akumulatora – ma on mieć dość standardową pojemność 4850 mAh, a ekran smartfona będzie miał 6,5 cala, a także dziurkę, w której ukryje się kamerka do selfie.

Wiemy, że smartfon dostępny będzie w trzech wersjach kolorystycznych – szarej, niebieskiej i srebrnej.  Moto G Power (2021) ma zadebiutować w Stanach Zjednoczonych w nadchodzących miesiącach. 

Specyfikacja Motoroli Moto G Play (2021)

Motorola Moto G Play to smartfon jeszcze bardziej budżetowy od modelu Power. Napędzany będzie przez procesor Snapdragon 460, a na pokładzie znajdzie się jedynie 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej.

Moc Motoroli G Play zapewni akumulator o pojemności 5000 mAh. Na pleckach urządzenia znajdziemy czytnik linii papilarnych, a także podwójny moduł aparatu z 13-megapikselowym obiektywem głównym i 2-megapikselowym czujnikiem makro.

Z przodu znajdziemy zaś 5-megapikselowy aparat do selfie, a sam wyświetlacz będzie miał 6,5 cala. Wiemy też, że Moto G Play zaoferuje gniazdo audio jack.

Więcej znaczy lepiej?

Podsumowując, nadchodzące smartfony Motoroli nie wyróżniają się szczególnie niczym. To budżetówce, których atrakcyjność podnieść może chyba tylko dobra cena.  

Trzeba też przyznać, że w modelach smartfonów Motoroli można się nieźle pogubić. Firma powinna raczej skupić się na produkcji kilku porządnych średniopółkowych smartfonów, zamiast tworzyć wiele urządzeń, które okażą się interesujące dla dość wąskiej grupy odbiorców.

Polecamy:

Realme przyspiesza – seria 8 pojawi się znacznie szybciej?!

Źródło