iPhone 13 otrzyma sensor LiDAR w każdej wersji. Dodatkowy sensor nie będzie już zarezerwowany dla wersji Pro – co innego ekrany ProMotion, które ponownie będą przeznaczone dla tych, którzy chcą wydać ponad 5 tysięcy złotych na telefon.
Premiera iPhone’a 13 jak zwykle odbędzie się we wrześniu, a karuzela z przeciekami już teraz kręci się w najlepsze. Zanim jednak dowiemy się czegoś więcej o baterii, specyfikacji czy designie smartfonów Apple, to czas na kilka słów o nowościach. Raczej nie na to czekaliśmy.
Co z iPada Pro chciałby mieć każdy użytkownicy iPhone’a? Ekran ProMotion, czyli o wyższej częstotliwości odświeżania. Co z iPada Pro dostał każdy użytkownik iPhone’a 12 Pro i Pro Max? Sensor LiDAR, który w sumie nie przynosi wielu zmian względem prostszego pomiaru głębi.
Co byście w takim razie chcieli w iPhone 13? Może ekran ProMotion w każdym modelu? Otóż nie, bo Apple ma inne plany. Panele z wyższą częstotliwością odświeżania owszem, trafią do sprzedaży, ale tylko w obrębie linii Pro. Tańsze modele otrzymają za to sensor LiDAR, choć nikt chyba nie wie, po co. Pewnie po to, żeby czymś odróżniać się od ToF we flagowcach z Androidem.
Czym jest LiDAR? Można powiedzieć, że to taki ToF (Time on flight) na sterydach. Zasada działania jest podobna – mierzona jest odległość od obiektu, choć nowszy sensor pozwala na tworzenie całych map głębi, co ma zastosowanie w AR. Kiedy ostatnio użyłeś AR w swoim smartfonie? Ja raz zmierzyłem swój stół w 2020 roku. No cóż – jak sam widzisz, obecnie nie ma to specjalnego zastosowania.
Szukasz bardziej rewolucyjnych nowości ze świata Apple? Największą szykowaną zmianą są iPhone’y ze składanym ekranem – oto, co o nich wiemy:
Ceny iPhone 13
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.