Vivo zaprezentowało niedawno dwa nowe smartfony z serii X60, które kuszą wzornictwem oraz aparatem z gimbalową stabilizacją obrazu. To jednak nie wszystko, co kryje się w chińskim worku prezentów, ponieważ za kilka tygodni zadebiutuje wypasiony Vivo X60 Pro+.
W 2020 roku Vivo stało się oficjalnie dostępne w Polsce, prezentując świeże i bardzo ciekawe telefony stanowiące alternatywę dla Xiaomi, OPPO i innych marek z Azji. Producent zdobył początkowe zaufanie klientów, ale wprowadzając nad Wisłę takie smartfony jak X60, X60 Pro i – nadchodzącego – X60 Pro+, ma szansę na znacznie więcej.
Pod koniec grudnia w Chinach zadebiutowały smartfony X60 i X60 Pro pracujące pod kontrolą nowego procesora Samsung Exynos 1080 i posiadające niezwykły aparat fotograficzny z gimabalową stabilizacją (OIS). Wciąż czekamy na ich polską dystrybucję, wypatrując przy tym kolejnej wersji X60 Pro+.
Vivo X60 Pro+ w drodze
Vivo zapowiedziało jej nadejście, a w sieci ukazał się szereg grafik mających przedstawiać nowego flagowca. Widzimy na nich sporej wielkości ramkę na cztery aparaty fotograficzne i logo legendarnej firmy ZEISS, która będzie odpowiadać za optykę. Ponadto, cały tylny panel oraz front będą szalenie eleganckie.
X60 Pro+ ma być flagowcem z prawdziwego zdarzenia, dlatego nie znajdziemy w nim żadnego niepotrzebnego obiektywu. Sensor główny z gimbalową, optyczną stabilizacją obrazu (OIS), teleobiektyw portretowy, teleobiektyw o peryskopowym charakterze oraz oczko ultraszerokokątne będą stanowiły zestaw gotowy na każde wyzwanie.
Nie znamy jeszcze rozdzielczości głównego aparatu, dlatego trudno powiedzieć, czy Vivo zdecyduje się bazować na matrycy 48 MP z X60/X60 Pro+, czy też wybierze sensor z dodatkowymi megapikselami. Ponadto przewiduje się, iż wewnątrz obudowy flagowca ma się znaleźć mocny procesor Snapdragon 888 zamiast Exynosa 1080.
Przeczytaj:
Vivo X60 i X60 Pro oficjalnie. Ekran 120 Hz, procesor 5 nm i cena powalają!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.