POCO F3 Pro z procesorem MediaTek Dimensity 1200? Nowy przeciek wskazuje, że to całkiem możliwy scenariusz. Jedna z wersji na pewno otrzyma nowy, flagowy układ MediaTeka, który wydajnością ma odpowiadać Snapdragonowi 865.
Redmi K30 Ultra, u nas znany jako POCO F2 Pro, już niedługo doczeka się następcy z nowym procesorem MediaTeka. Przy bałaganie w nazewnictwie Xiaomi może to oznaczać, że sukcesor jednego z najbardziej opłacalnych modeli 2020 roku – POCO F3 Pro – nie będzie miał na wyposażeniu Snapdragona 888. Czy to na pewno źle?
Taką informacją w serwisie Weibo podzielił się jeden z szefów Redmi. Mowa tutaj wprawdzie o następcy Redmi K30 Extreme Edition, a nie K30 Ultra, ale zainteresowanym proponuję mały eksperyment.
Spróbujcie porównać te modele w kilku bazach danych specyfikacji i zobaczycie wyniki – różnią się od siebie wieloma szczegółami. Do UItra odnosi się również serwis źródłowy. Wspomniany bałagan pozwala sądzić, że faktycznie może to być następca POCO F2 Pro. Odpowiedź poznamy już niedługo.
Czy to źle, że producent stawia na układ MediaTeka? Zdecydowanie nie, bo czasy, kiedy zakup telefonu z takim procesorem był wyrokiem krótkich aktualizacji, już dawno minęły. Dimensity 1200 wykonano w 6 nm litografii, a wydajnością ma odpowiadać Snapdragonowi 865. MediaTek nadrabia, choć do czołówki jeszcze brakuje. Więcej na ten temat dowiemy się 20 stycznia, kiedy SoC będzie miał swoją premierę.
W nazewnictwie Xiaomi można łatwo się pogubić i w przygotowaniu jest jeszcze jeden smartfon z rodziny Redmi K40 – tym razem ze Snapdragonem 888 na pokładzie. Ciężko powiedzieć, czy trafi na polski rynek. Obstawiałbym, że oba znajdą do nas drogę – jeden jako POCO F3 Pro, a drugi jako Xiaomi Mi 11T (Pro). Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym tekście:
Takie Xiaomi kochamy: Redmi K40 zaoferuje Snapdragona 888 w wybornej cenie!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.