Oppo Reno5 Pro powoli zmierza do Europy, zaliczając debiut w Indiach. To przepiękny średniak z mocarnym procesorem MediaTek Dimensity 1000+, ekranem AMOLED 90 Hzi ładowaniem 65 W. Cena zachęca do zakupu – zobaczymy, czy to samo powiemy po polskiej premierze.
Oppo Reno5 Pro zaliczył premierę poza Chinami. Smartfon trafił na rynek indyjski i już niedługo powinien pojawić się w sklepach w Europie. Sprawdźmy, czy w całkiem atrakcyjnej cenie jest w stanie konkurować ze średniakami Xiaomi i Samsunga.
Nowość od Oppo na pewno kusi designem. Z tyłu znajdziemy matowe szkło, a na froncie rozciągający się od krawędzi do krawędzi ekran AMOLED o częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz. Ramki są minimalne – tak jak dziurka na aparat do selfie.
Na zaplecze fotograficzne składają się dwa użyteczne aparaty – główny o rozdzielczości 64 MP oraz szerokokątny 8 MP. Towarzyszą im dwa pozostałe sensory 2 MP, których na dobrą sprawę mogłoby nie być. Szkoda, że nawet w urządzeniu tej klasy nie możemy liczyć na teleobiektyw.
Postęp w stosunku do dwóch poprzednich generacji widać w procesorze. MediaTek Dimensity 1000+ to znacznie mocniejszy układ od Snapdragona 765G z poprzedników, a niedługo zobaczymy go również we flagowym Honor V40. W połączeniu z 8 GB RAM (być może w Polsce dostępny będzie wariant z 12 GB RAM) nikt nie powinien narzekać na kulturę pracy.
Bateria ma pojemność 4350 mAh, która w 2021 roku na nikim nie robi już wrażenia. Smartfon będzie w stanie zapewnić rozsądny dzień pracy z dala od gniazdka, ale za to broni się szybkością ładowania o mocy 65 W. Co ważne dla wielu maniaKów, odpowiednią ładowarkę znajdziemy w pudełku. Nie ma za to slotu na karty microSD – cóż, znak naszych czasów.
Na koniec pozostaje zdradzić cenę. Oppo Reno5 Pro w Indiach kosztuje równowartość 1850 złotych. Jeśli smartfon – wzorem poprzedników – trafi do Polski, to można spodziewać się kwoty na poziomie 2399 złotych. To całkiem przystępna wycena za tak wyposażone urządzenie. Wygląda, jak flagowiec, ale wcale tyle nie kosztuje.
Piękności: OPPO Reno 5 i Reno 5 Pro oficjalnie! Największego mocarza przyniesie św. Mikołaj
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.