Miniaturowy iPhone 12 mini został przetestowany przez ekipę DxOMark pod kątem sprawności fotograficznej. Wynik mini-flagowca z podwójnym aparatem jest solidny, jednak do czołówki nie ma on żadnego podejścia – zawiniła liczba obiektywów?
Żyjemy w czasach, w których nawet tanie średniaki posiadają cztery aparaty fotograficzne, a Apple ledwo decyduje się na umieszczenie w swoich flagowcach dwóch jednostek optycznych – mówię oczywiście o iPhone 12 mini, który miał się stać czarnym koniem sprzedaży Apple.
Realia rynkowe zrewidowały jego potencjał, gdyż iPhone 12 mini sprzedaje się fatalnie i przegrywa z konkurencją. Skoro kompaktowy rozmiar zawiódł, być może warto go kupić dla aparatów fotograficznych? Sprawdzeniem tej tezy zajęła się znana ekipa DxOMark.
Aparat iPhone’a 12 mini na czwórkę z plusem
W ogólnym rozrachunku iPhone 12 mini zdobył 122 punkty, czyli tyle co iPhone 12 – nie ma w tym niczego dziwnego, ponieważ oba flagowce współdzielą zaplecze optyczne: aparat główny 12 MP z OIS (f/1.6) oraz jednostkę szerokokątną 12 MP bez optycznej stabilizacji (pole widzenia 120°).
Na pokładzie zabrakło teleobiektywu, dlatego zbliżenie optyczne iPhone’a 12 mini wynosi tylko 2x, a zoom cyfrowy pozwoli na pięciokrotne przybliżenie o wątpliwej jakości. To zdecydowanie nie jest smartfon dla kogoś, kto uwielbia pstrykać fotografie z dystansu.
Pozostałe aparaty flagowca sprawdzają się jednak znakomicie i ekipa DxOMark miała do nich niewiele zarzutów: m.in. nieco ograniczony zakres tonalny w zdjęciach, balans bieli skręcający w stronę niebieskiego w ujęciach wewnątrz oraz szumy w warunkach zmniejszonego oświetlenia.
Poza tym miniaturowy telefon doceniono za odpowiednią ekspozycję, szybki i dokładny autofokus oraz niezłą stabilizację klipów. Po raz kolejny iPhone udowodnił, że jest niezłym sprzętem do nagrywania – do szczęście brakuje jedynie teleobiektywu, który dodałby do wyniku kilka punktów.
Polecamy:
Xiaomi Mi 11 Pro wygląda ekstra! Specyfikacja pokaże konkurencji miejsce w szeregu
Ceny Apple iPhone 12 mini
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.