Jak Xiaomi ponownie może zachwycić świat stosunkiem ceny do wydajności? Oczywiście prezentując Redmi K40 ze Snapdragonem 870 i jednocześnie wyceniając go na poziomie Motoroli Edge S. Wszystko wskazuje na to, że taki smartfon będzie miał premierę już w lutym 2021.
Czekasz na niedrogiego flagowca, jakim będzie Redmi K40? Słusznie, bo za (w przeliczeniu) 1700 złotych kusi mocarną specyfikacją. Na rynku pojawi się jednak jeszcze jeden wariant z nieco słabszym procesorem, który zachwyci stosunkiem ceny do wydajności. Jeśli czekałeś na Motorolę Edge S od Xiaomi, to właśnie się doczekałeś.
Nowy przeciek potwierdza, że obok najmocniejszej wersji ze Snapdragonem 888 na rynek trafi jeszcze inny wariant. Ten będzie pracował na Snapdragonie 870, czyli nowym-starym układzie Qualcomma (czyli podkręconym Snapdragonie 865+ z najmocniejszych flagowców 2020 roku). To uzupełnienie wczorajszych informacji o wyposażeniu aparatów – jeden z modeli będzie miał matryce 108 MP.
Pochodzący z nieco niższej ligi procesor oznacza oczywiście atrakcyjniejszą cenę. Ta może (i powinna) wynosić około 2000 juanów, bo Xiaomi na pewno będzie chciało rywalizować z podobnie wycenioną i wyposażoną Motorolą Edge S. Jeśli telefon trafiłby do Polski, to przełożyłoby się na kwotę sporo niższą od 2000 złotych.
Patrząc na pełną specyfikację modeli z linii Redmi K40 można dojść do wniosku, że to niemal idealni następcy Xiaomi Mi 10T i Xiaomi Mi 10T Pro. Nie zdziwiłbym się, gdyby to właśnie w tej rodzinie modele zadebiutowały w Polsce. Gorzej, że raczej przyjdzie nam na to poczekać – ciężko sobie wyobrazić, żeby Xiaomi chciało odciągnąć uwagę klientów od debiutującego 8 lutego Xiaomi Mi 11.
Redmi K40 Pro zadebiutuje z aparatem 108 MP! Premiera jeszcze w lutym
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.