Kilka tygodni po premierze nowych smartfonów od TCL na targach CES 2021, do Polski dociera tańszy model – TCL 20 SE. Smartfon ma kilka sporych plusów – wśród nich jest duży ekran, a także Android 11 już na starcie. Czy ten średniak napędzany przez Snapdragona 460 wyceniony został sprawiedliwie?
Specyfikacja TCL 20 SE
Sercem TCL 20 SE został procesor Qualcomm Snapdragon 460 wspierany przez 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej eMMC lub 128 GB pamięci UFS. Akumulator smartfona to jego spora zaleta – ma on bowiem solidną pojemność 5000 mAh, a także wspiera szybkie ładowanie o mocy 18 W.
Wyświetlacz IPS średniaka od TCL jest naprawdę duży – ma 6,82”, ale oferuje rozdzielczość jedynie HD+. Na jego górze, we wcięciu w kształcie kropli wody znalazła się 8-megapikselowa kamerka do selfie.
Z tyłu TCL 20 SE oferuje zaś poczwórny moduł aparatu z 16-megapikselowym obiektywem głównym, 5-megapikselowym obiektywem ultraszerokokątnym o polu widzenia 115 stopni, a także dwa 2-megapikselowe czujniki: głębi oraz makro.
Smartfon działa na najnowszym Androidzie 11 z nakładką TCL UI, a na jego pokładzie nie zabrakło też modułu NFC, portu USB typu C, czytnika linii papilarnych, audio jacka czy hybrydowego Dual SIM. Poza tym mamy też radio FM, Wi-Fi b/g/n 2,4 GHz i Bluetooth 5.
Cena TCL 20 SE
Smartfon dotarł właśnie do Polski w wariancie 4GB+64GB wyceniony na 599 złotych. Urządzenie jest już dostępne w sklepie RTV EURO AGD.
TCL 20 SE to całkiem nieźle wyposażony smartfon z dość niskiej półki cenowej. Cieszy fakt, że w tak tanim urządzeniu nie zabrakło najnowszego Androida, modułu NFC czy mocnej baterii. Oczywiście, to nie jest z pewnością smartfon idealny – wielu ucieszyłby na pewno na przykład lepszy wyświetlacz. Za tę cenę jednak TCL 20 SE wydaje się być ciekawą propozycją.
Polecamy:
Samsung na prowadzeniu – dostarczy panele do składaków od Google, Xiaomi i Oppo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.