Sandstone Black to absolutnie najlepsze, co kiedykolwiek wymyślono w kontekście obudowy smartfona. Dzisiaj już wiemy, że OnePlus 9 Pro będzie dostępny w takim wariancie, a do tego poznaliśmy oficjalną datę premiery.
OnePlus 9 Pro zapowiadał się na typowego flagowca, a jedyne nadzieje wiązaliśmy z zapleczem fotograficznym, powstałym we współpracy z marką Hasselblad. Teraz jednak – gdy jeden z wariantów pozuje na zdjęciu na żywo – nagle się w nim zakochałem. OnePlus zdecydowanie wie, jak zagrać na nostalgii fanów.
Zanim jednak przejdziemy do najbardziej ekscytującej nowości (przynajmniej moim zdaniem, ale to pewnie przez sentyment), wart wspomnieć o dacie premiery. OnePlus 9 Pro zostanie oficjalnie zaprezentowany 23 marca o godzinie 16 polskiego czasu. Jest spora szansa, że od razu po tym będziesz mógł go kupić w polskiej przedsprzedaży.
Oficjalnie możemy też powiedzieć, że OnePlus 9 Pro będzie miał ładowarkę w zestawie sprzedażowym. To ważne, bo producent używa autorskiej technologii szybkiego ładowania i dokupienie zamiennika mogłoby być problematyczne.
Teraz czas na prawdziwe „mięsko”. Być może niektórzy z Was kojarzą, że nie jestem fanem „szklanych kanapek”, czyli telefonów z tylnym panelem z kruchego szkła. Dlatego każda próba producentów, by zaskoczyć nas nowym materiałem to miód na moje oczy, a OnePlus 9 Pro w wersji Sandstone Black wygląda fenomenalnie.
Ten materiał w codziennym użytkowaniu sprawdza się genialnie i mówię to z pełną odpowiedzialnością właściciela OnePlusa One w tym właśnie wariancie. Smartfon po roku wyglądał dokładnie tak samo, jak po wyjęciu z pudełka, a do tego szorstka faktura zapewniała fantastyczny uchwyt nawet przy spoconej dłoni. Po prostu nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić nowego flagowca.
Wygląd to jedno, a specyfikacja – zupełnie co innego. Największą nowością jest oczywiście nawiązanie współpracy z Hasselblad, a producent od kilku dni zalewa nas nawiązaniami do jakości fotografii legendarnej marki, którą Amerykanie zabrali na księżyc. Przekonamy się, czy to coś więcej, niż tylko logo na obudowie, a balonik oczekiwań puchnie z każdym dniem.
Na koniec ciekawostka, która wcześniej była rzadkością w przypadku tego producenta. Starsze smartfony OnePlus pozostają w produkcji i nadal będzie mógł je kupić po premierze OnePlusa 9 Pro:
OnePlus się zmienia: te smartfony kupisz jeszcze długo, a do tego możesz oszczędzić!
Ceny OnePlus 9 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.