Xiaomi Mi 11 Ultra to najbardziej kompletny fotosmartfon, o jakim słyszeliśmy. Dzisiaj poznaliśmy dodatkowe szczegóły jego specyfikacji i zapowiada się, że żaden z konkurentów nie będzie w stanie mu dorównać. Co więcej, powinien zadebiutować jeszcze przed końcem marca.
Xiaomi Mi 11 Ultra to – zaraz obok składanego Xiaomi Mi Mix 4 – najbardziej oczekiwany flagowiec tego roku. O ile na tego drugiego przyjdzie nam poczekać przynajmniej kilka miesięcy, tak Ultra powinien zadebiutować jeszcze w tym miesiącu. Kolejne źródło potwierdza, że aparat nie będzie miał sobie równych.
Już poprzednik Xiaomi Mi 11 Ultra czarował możliwościami fotograficznymi. Tym razem jednak Xiaomi stawia na matrycę, jakiej mobilny świat jeszcze nie widział. Samsung ISOCELL GN2 to największy sensor kiedykolwiek zastosowany w smartfonie i oczywiście nie chodzi jedynie o rozdzielczość.
Matryca ma rozmiary 1/1.12″ i będzie nie do pokonania – przynajmniej do momentu, w którym ktoś sięgnie po owiany tajemnicą sensor Sony o wielkości 1″. Sama rozdzielczość to 50 MP, więc pewnie oprogramowanie będzie łączyć 4 piksele w jeden (a nie 9, jak w niektórych flagowcach), ale mimo tego możliwości w gorszym świetle powinny być niezrównane.
Samsung ISOCELL GN2 will be the largest mobile phone sensor in 2021, which will bring an unprecedented experience, waiting for the Xiaomi phone at the end of the month.
— Ice universe (@UniverseIce) March 19, 2021
Xiaomi Mi 11 Ultra będzie też wyposażony w teleobiektyw o wysokiej rozdzielczości 48 MP. Ma pozwalać na nawet 120-krotny zoom hybrydowy (jego użyteczność to już inna sprawa). Ciekawie wypada też szeroki kąt, który również ma mieć 48 MP. Mi 11 Ultra byłby więc pierwszym (obok ZTE Axon 30 Pro) smartfonem z trio matryc o tak wysokiej rozdzielczości.
Ultra-flagowiec ma też wyróżniać się dodatkowym wyświetlaczem obok obiektywów aparatu. Nie jest to zupełnie nowe rozwiązanie, ale w ostatnich latach sięgano po nie raczej sporadycznie. Pozwoli na podgląd nagrywanego wideo – na pewno znajdzie też zastosowanie przy autoportretach. Ciekawe, czy Xiaomi wyrobi się do końca marca.
Nie samym aparatem jednak człowiek żyje. Więcej na temat specyfikacji Xiaomi Mi 11 Ultra dowiesz się z poprzedniego przecieku, opartego na usuniętych już z sieci pierwszych wrażeniach:
Oto Xiaomi Mi 11 Ultra – hiperflagowiec, którego specyfikacja wgniata w podłogę!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.