Nowy iPhone bez ładowarki mógł wydawać się niezłym pomysłem na zaoszczędzenie pieniędzy. Chytry czasem dwa razy traci, a polityka „ekologii” odbiła się nałożeniem kary na Apple na jednym z rynków.
Smartfony bez ładowarek w pudełkach przyjęły się na rynku tylko połowicznie – Apple zrezygnowało z nich całkiem, a Samsung nie dodaje ich do swoich flagowców. Brazylia jest pierwszym krajem, który nałożył karę za takie postępowanie i nie jest to drobna kwota.
Brak ładowarki w zestawie sprzedażowym jest niezgodny z prawem konsumenta w Brazylii, o czym Apple boleśnie przekonało się na własnej skórze. Nałożono na nich karę w wysokości 2 milionów dolarów. Wlicza się w to również mylne reklamowanie iPhone’a (od iPhone 7 w górę) jako całkowicie zabezpieczonego przed działaniem wody.
Załóżmy jednak, że kwota grzywny opiewa tylko na ładowarki. Biorąc pod uwagę sklepową cenę jednego adaptera (oczywiście koszt jego produkcji jest dużo niższy, ale nie znalazłem odpowiednich danych) jako 19 dolarów, Apple byłoby „na zero”, gdyby sprzedali w Brazylii ponad 105 tysięcy nowych iPhone’ów.
Dla porównania w 2019 roku (nie znalazłem nowszych danych) w Brazylii sprzedano około 2.7 miliona smartfonów Apple. Można chyba powiedzieć, że producent zrobił nie najgorszy interes.
Żeby było zabawniej – według jednego ze źródeł iPhone w przeliczeniu z lokalnej waluty jest najdroższy na całym świecie. Nie dziwne, że nie byli zachwyceni obcięciem zawartości zestawu sprzedażowego.
Szukasz ładowarki dla swojego smartfona? Najlepsze modele na rynku zebraliśmy w naszym poradniku zakupowym:
Najlepsze ładowarki do Twojego smartfona! Dzięki nim brak zasilacza w pudełku to nie problem
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.