Kolejna usterka spędza sen z powiek użytkowników Xiaomi Mi 11. Tym razem chodzi o poważną przypadłość płyty głównej, która skutkuje unieruchomieniem telefonu.
Xiaomi Mi 11 nie jest najszczęśliwszym flagowcem w historii chińskiego producenta, ale z pewnością zapamiętamy go dłużej niż jego poprzednika, Xiaomi Mi 10. Wynika to z wielu ulepszeń w specyfikacji oraz charakterystycznego wzornictwa – a co z problemami?
Mi 11 cierpi z powodu ciepła
Sukces Mi 11 ma drugie dno i są nim usterki, na które skarżą się głównie użytkownicy z Chin. Tym razem chodzi o podatność płyty głównej na przepalenia pojawiające się niespodziewanie i doprowadzające do „uceglenia” telefonu – ładną konstrukcję możemy wówczas położyć na półce, bo do niczego innego się nie przyda.
Po spaleniu płyty głównej dochodzi do przerwania obwodu zasilającego inne ważne podzespoły, będące przylutowanymi do płytki. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż wymiana całej płyty stanowi ogromny koszt i jest jedną z najdroższych napraw, nie tylko w Mi 11.
Jeśli czytacie ten tekst na własnym Xiaomi Mi 11 i obleciał Was strach, śpieszę Was uspokoić – wasze telefony są objęte gwarancją producenta, dlatego możecie spać spokojnie. A co po okresie gwarancyjnym? Wówczas może się wydarzyć wszystko, ale na razie nie ma powodów do paniki.
Wiele wskazuje na to, że przyczyna usterki może leżeć w przegrzewaniu się procesora Snapdragon 888, o czym informowaliśmy jakiś czas temu. Niektórzy Maniacy piszą, że nawet 10-minutowe granie w gry podnosi temperaturę do poziomu mało komfortowego dla dłoni. Jeśli zauważycie podobne problemy u siebie, zalecam Wam wykonanie kopii najważniejszych danych i zdjęć.
Xiaomi jeszcze nie odniosło się do problemów z płytą główną Mi 11, ale mam nadzieję, że już zajmuje się wymienianiem wadliwych smartfonów na nowe.
Coś miłego o Mi 11:
Jeśli chciałeś kupić Xiaomi Mi 11 dla aparatu, to… miałeś rację. Jest lepszy od mojego S21
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.