Jak Google może zepsuć przyjemność z korzystania z flagowego Samsunga? Na siłę wciskając mi aplikacje, których przez lata skutecznie udawało mi się unikać. Naprawdę trzeba było to zrobić?
Nie wiem, jak często wysyłacie wiadomości tekstowe inaczej, niż przy pomocy komunikatorów. Messenger, WhatsApp i Telegram skutecznie zabijają tradycyjne SMS, ale ja nadal korzystam z nich codziennie. I jak lubię OneUI jako nakładkę na Androida, tak wiele aplikacji wymieniłem na te od Google.
Jedną z nich (obok Kalendarza, Zegara i galerii zdjęć) jest aplikacja do obsługi wiadomości. Ta od Google była znacznie ładniejsza, przejrzysta i pozwalała mi na wykorzystanie długoletniego przyzwyczajenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy dzisiaj coś zaczęlo mi się nie zgadzać.
Na początku pomyślałem, że to zwyczajny błąd – może jakaś aktualizacja zmieniła domyślną aplikację do SMS? Sprawdziłem – nic z tego, po prostu Google postanowiło zepsuć swój program na telefonach Samsunga. Aplikacja jest teraz tak samo brzydka, jak ta w OneUI i na obecną chwilę na swoim Galaxy S21 nie znalazłem żadnej opcji powrotu do pierwotnego stanu.
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo znajdziesz tego potworka na każdym telefonie Samsunga. Aktualizacja zaczęła się od flagowych S21 i S20, ale niektórzy użytkownicy zgłaszają nowy wygląd na średniakach. Mam szczerą nadzieję, że to jednostkowy przypadek i niedługo nie zacznę znajdować interfejsu Samsunga we wszystkich aplikacjach Google.
Ponarzekałem, to dla odmiany coś fajnego od Google. Teraz z poziomu Map bez problemu sprawdzisz ceny paliw na stacjach benzynowych na swojej trasie:
Chcesz tanio zatankować, ale nie wiesz gdzie? Z odsieczą przyjdzie Ci Google
Ceny Samsung Galaxy S21
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.