Czy wiesz, jakie informacje ma o Tobie Facebook? Wielu nie jest świadomych tego, dlaczego nasze reklamy są aż tak precyzyjnie dobrane pod nas. Nowa kampania Signala wyjaśnia, jak wiele wiedzą o nas zarówno Instagram, jak i Facebook.
Signal zyskał ostatnio sporo na popularności, a to wszystko dzięki nowej polityce WhatsApp’a. Zielony komunikator nakazuje bowiem użytkownikom zaakceptowanie nowych zasad, które oznaczają przekazywanie informacji o nas Facebookowi.
Niezadowoleni posiadacze WhatsApp’a zaczęli szukać alternatyw – tak właśnie Signal, który nie zbiera żadnych informacji o użytkownikach, zyskał wielu nowych fanów.
Signal postanowił jednak nie poprzestawać jedynie na przygarnięciu użytkowników od WhatsApp’a – platforma rozpoczęła właśnie nową, wyjątkową kampanię reklamową.
Tyle wie o Tobie Facebook
Nowe reklamy Signala trafiły na Facebooka i Instagrama – ich zadaniem jest uświadomienie użytkowników o tym, jak wiele informacji zbiera o nich Facebook. Reklamy targetowane są do konkretnych odbiorców – to plansza, która informuje użytkownika o tym, dlaczego widzi on tę reklamę. Oto przykład:
Widzisz tę reklamę, ponieważ jesteś baristą, a także singlem. Ta reklama wykorzystuje twoją lokalizację i pokazuje, że jesteś w Clinton Hill. Jesteś też weganinem lub masz uczulenie na laktozę – w ostatnim czasie bardzo polubiłeś też jogę.
W ten sposób Signal pokazuje, co wie o nas Facebook. To zarówno nasz wiek, zawód, lokalizacja jak i nasze hobby. Poniżej możesz zobaczyć więcej przykładów:
Natychmiastowy ban
Choć wielu użytkowników jest świadomych tego, co wie o nas Facebook, dla innych to z pewnością spory szok. Nic więc dziwnego, że Facebookowi takie działanie Signala zdecydowanie nie przypadło do gustu.
Kampania reklamowa komunikatora została błyskawicznie zbanowana, jednak do tej pory zrobiło się o niej naprawdę głośno. Trzeba przyznać, że Signal zwrócił uwagę na problem naszej prywatności w sieci w niezwykle przemyślany sposób – to z pewnością przysporzyć mu może jeszcze większej popularności.
Moment, w którym Signal zdecydował się na taką kampanię, nie jest przypadkowy. Jesteśmy bowiem w samym środku sporu między Facebookiem a Apple. Gigant z Cupertino od teraz wymusza bowiem na deweloperach uzyskanie zgody od użytkowników na pobieranie szczegółowych informacji o naszej aktywności w sieci.
Mark Zuckerberg odpowiada na to zagranie, poniekąd próbując nastraszyć użytkowników Facebooka. O tym, jakie podjął kroki, przeczytasz w poniższym artykule:
Nie oddasz danych Facebookowi, to będziesz musiał za to zapłacić – Zuckerberg straszy użytkowników?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.