Fresh 'n Rebel Twins ANC: najnowsze słuchawki od holenderskiego producenta mają ten sam charakterystyczny design, który potrafi wyłączyć krytyczne myślenie i zapomnieć m.in. o kodekach wysokiej jakości. Tym razem otrzymujemy ANC, solidną baterię, autonomiczną pracę i 6 wersji kolorystycznych do wyboru!
Na wstępie przyznam, że mam słabość do marki Fresh 'n Rebel z dwojakiej przyczyny: to właśnie od niej zaczynałem w swoją ManiaKalną przygodę recenzencką, a do tego to jeden z nielicznych producentów, którzy sporo wysiłku wkładają w dopieszczanie wyglądu poszczególnych modeli.
Świetnym przykładem będzie poprzednik słuchawek, które dziś wkroczyły do dystrybucji, czyli Twins Tip (test Fresh 'n Rebel Twins Tip), które już na pierwszy rzut oka odróżniały się od konkurencji, jednocześnie nie ustrzegając się irytujących wpadek.
Oczywiście bez sprawdzenia Twins ANC trudno wyrokować o ich potencjale muzycznym, ale niezbyt optymistycznie nastraja brak danych technicznych na temat przetwornika czy kodeków.
Rzućmy okiem na to, co już dziś wiemy o Fresh 'n Rebel Twins ANC:
- sześć wersji kolorystycznych w odcieniach typowych dla marki,
- niska waga – według specyfikacji na stronie domowej FnR wynosząca 54 g z etui,
- 7 h pracy na jednym ładowaniu z ANC (9 bez); 26 h łącznie z etui (30 bez ANC),
- aktywna redukcja hałasów otoczenia do 32 dB oraz tryb transparentny,
- autopauza,
- możliwość korzystania z jednej słuchawki,
- odporność na kurz i wodoszczelność (IP54).
Zabrakło danych na temat szczegółów technicznych czy choćby wsparcia przez aplikację.
W Polsce słuchawki startują od 449 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.