Zaskoczenia nie ma, ale trzeba zdecydowanie docenić skalę, z jaką wygrywa lider – tak można podsumować najnowsze dane sprzedażowe smartfonów za początek 2021 roku, w którym króluje tylko jeden sprzęt – iPhone 12.
Firma Counterpoint Research opublikowała właśnie dane na temat najpopularniejszych smartfonów I kwartału 2021 roku.
Jakkolwiek nie próbowalibyśmy zaklinać rzeczywistości, to królem polowania w trzech pierwszych miesiącach tego roku jest nie kto inny, jak Apple.
Gigant z Cupertino zdeklasował konkurencję i to w stylu, jakiego wielu zapewne się nie spodziewało. Jeśli chodzi o wolumen sprzedaży, to na szczycie znajdziemy podstawowy wariant iPhone 12 – odpowiada on za 5% całej, światowej sprzedaży smartfonów.
Dwa pozostałe miejsca na podium zajmują z kolei… inne warianty tego sprzętu – iPhone 12 Pro Max oraz iPhone 12 Pro z udziałami odpowiednio 4 oraz 3%.
Gdyby tego było mało, to na czwartym miejscu także znajdziemy smartfon Apple – wciąż dobrze sprzedawał się bowiem podstawowy wariant iPhone 11.
Dopiero piąta pozycja na liście najpopularniejszych modeli przynosi zmianę – sporym zainteresowaniem cieszył się bowiem budżetowy Redmi 9A.
Apple uzyskało 35% przychodów całej branży. Kosmos
Dla Apple jeszcze lepiej wygląda tabelka pokazująca podział smartfonów ze względu na osiągnięte zyski. Trzy wspomniane warianty iPhone odpowiadają bowiem za aż 32% przychodów całej branży w pierwszym kwartale tego roku, a dodając do tego iPhone’a 11 – za 35%.
Uwagę zwraca natomiast fakt, że na liście pojawiły się – mimo stosunkowo krótkiej obecności na rynku – trzy warianty modelu Samsung Galaxy S21, których przychód ze sprzedaży wyniósł ok. 7% całości.
Te wyniki bez wątpienia nie są zaskoczeniem – w kwestii sprzedaży króluje Apple (co zapewne zmieni się już w drugim kwartale), a w czubie stawki znajdziemy jeszcze Samsunga i Xiaomi, z małym epizodem w postaci Huawei Mate 40 Pro.
I tak zapewne będą wyglądały kolejne lata, czy komuś się to podoba, czy też nie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.