Meizu Watch jawi się jako Apple Watch dla smartfonów z Androidem. Premiera flagowego smartwatcha Meizu zbliża się wielkimi krokami – wiemy, jaki procesor go napędzi.
Meizu Watch to smartwatch, którego datę premiery warto zaznaczyć w kalendarzu – wyczekiwany debiut nastąpi 31 maja. Meizu kazało nam czekać na owy pokaz latami, dlatego teraz nie szczędzi na przedpremierowych informacjach.
Meizu Watch bez tajemnic
Jest na co czekać, ponieważ w grę wchodzi przepiękny zegarek z flagowymi funkcjami. Meizu Watch będzie królował głównie w Chinach i stamtąd będą musieli go ściągnąć Maniacy z Europy – firma ma kłopoty finansowe, więc nie liczmy na polską dystrybucję.
Meizu postanowiło, że wewnątrz zegarka zabije mocne serduszko. Tak należy nazwać układ Snapdragon Wear 4100, czyli najmocniejszy SoC w ofercie amerykańskiego Qualcomma. Wykonano go w procesie 12 nm i uzbrojono w rdzenie Cortex-A53, jak również grafikę Adreno 504 – Meizu Watch nie zabraknie siły do działania.
Z takim procesorem Meizu Watch bez trudu obsłuży wiele procesów jednocześnie i nie dostanie zadyszki podczas korzystania z eSIM, czyli łączności komórkowej bez konieczności wkładania karty nanoSIM do obudowy. eSIM to flagowa technologia wspierana tylko przez najdroższe zegarki pokroju Apple Watcha.
Dzięki dzwonieniu prosto z zegarka możesz „zabłysnąć” przed znajomymi – i to dosłownie, ponieważ Meizu Watch wygląda znakomicie i cieszy oczy. Zaokrąglony ekran OLED, prosta konstrukcja i klasyczny pasek z tworzywa sztucznego będą jego siła, ale jednocześnie największym przekleństwem z powodu podobieństwa do amerykańskiego rywala.
Oskarżenia o kopiowanie Apple dopadną Meizu szybciej, niż później, ale Chińczycy raczej się tym nie przejmą. Ich smartwatch zapowiada się na hit i ma wszelkie predyspozycje, by doczekać się godnego następcy – może on trafi do polskiej sprzedaży, jeśli pierwsza generacja okaże się strzałem w 10.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.