Od dzisiaj na ulicy lepiej patrz pod nogi! W Polsce wchodzą bowiem w życie przepisy o zakazie korzystania ze smartfona w trakcie przechodzenia przez przejście dla pieszych. Jak wysoki będzie mandat dla wpatrzonych w telefon?
Na ulicach polskich miast z roku na rok zauważyć można coraz więcej smartfonowych zombie – być może Ty również jesteś jednym z nich? Powszechne uzależnienie od urządzeń mobilnych często prowadzi do niebezpiecznych zdarzeń na drodze – to właśnie z tym zjawiskiem walczyć będzie od dzisiaj polska policja.
1 czerwca to dzień wejścia w życie nowych przepisów o ruchu drogowym. Pierwszą ważną – i bardzo potrzebną – nowością jest ta dotycząca zakazu korzystania ze smartfonów w trakcie przechodzenia przez ulicę.
Druga nowość dotyczy natomiast wprowadzenia obowiązku ustępowania pierwszeństwa pieszym oczekującym na przejście przez jezdnię w miejscach do tego przeznaczonych.
Mandat za smartfona na przejściu
Według nowych przepisów pieszy, który wejdzie na przejście, korzystając z urządzenia elektronicznego (które ogranicza mu pole widzenia i obserwację sytuacji wokół niego) może zostać ukarany mandatem w wysokości 50 do 100 złotych.
Każda sytuacja złamania prawa rozpatrywana będzie przez funkcjonariusza na miejscu zdarzenia – na szczęście nic nie grozi tym, którzy jedynie trzymają smartfona w ręce. Na czas przejścia przez ulicę warto więc oderwać się od scrollowania Instagrama.
Niektórzy domagają się również wprowadzenia zakazu korzystania ze smartfona na chodniku, argumentując to bezpieczeństwem pieszych. Takie zmiany to chyba jednak już lekka przesada – a w dodatku całkiem trudna do wyegzekwowania.
Przy tej okazji warto też przypomnieć ciekawą kampanię Tramwajów Warszawskich o smartfonowych zombie. Choć jest zabawna, to niestety ma też sporo wspólnego z prawdą:
Przeczytaj też
Nie wierzę, że Google wprowadza taką nowość. Dzięki niej przestaniesz walić głową w słupy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.