Zmotywowany ostatnimi wyskokami Orange postanowiłem sprawdzić, jakie zaskakujące oferty na smartfony znajdziemy na polskim rynku. Nawet nie wiesz, jak dużo telefonów z dawnych lat ciągle znajdziemy w sklepach, często za kosmiczne pieniądze…
W ciągu kilku ostatnich dni w sklepie Orange bez umowy pojawiły się trzyletni POCOPHONE F1 i pięcioletnia Sony Xperia XZ.
Okazuje się, że takich dziwnych/absurdalnych/zaskakujących/przestarzałych ofert na polskim rynku nie brakuje. Jako Łowca Promocji wielokrotnie przeglądam, co tam nasze sklepy mają u siebie w ofercie. Nie raz i nie dwa złapałem się za głowę…
W tym wpisie znajdziesz krótką kompilację ofert, które zasługują na miano absurdalnych – z różnych powodów. Zacznę od tych propozycji, które udostępnialiśmy już w sieci w przeszłości (kliknij, żeby powiększyć):
Tutaj mamy ewidentnie do czynienia z pomyłkami cenowymi – gdzieś po drodze ktoś popełnił błąd. Nie wiem jednak, czy tak samo można określić przykłady, które teraz przywołam.
Prawdziwą kopalnią „okazji” na smartfony jest…
… polski Amazon. Oficjalny start jego działalności w Polsce przyniósł nie tylko zaskakująco dobre oferty, ale także zaskakująco rozbawiające propozycje.
Na wielu polach moim osobistym faworytem jest Samsung Galaxy S7 Edge. Kiedyś chciałem nawet go sobie kupić, ale zbieg okoliczności sprawił, że tego nie zrobiłem. Teraz taką szansę daje polski Amazon. Szkoda, że życzy sobie za to dokładnie 3079,68 złotych.
Takich propozycji jest od groma: Huawei P10 Plus za 4152,77 zł, Sony Xperia XZ3 za 3856,04 zł, ASUS ZenFone AR za 1826,38 zł, Motorola RAZR za 9404,09 zł, Samsung Galaxy S10+ za 7611,47 zł – niezłe ceny, czasem wyższe niż oficjalne startowe…
Żeby nie było – sprzedawcą nie jest jakiś egzotyczny sklep, tylko bezpośrednio Amazon.
Orłów takich „okazji” nie brakuje
Oczywiście Amazon.pl to tylko jeden z przykładów. Szczególnie mocnym konkurentem dla tej platformy jest sklep Deluxury, notabene pozytywnie oceniany, o czym zapewnia na swojej stronie. W jego ofercie znajdziemy wiele telefonów. Niektóre z nich są bardzo stare, a nie kosztują groszy.
Przykłady? Proszę bardzo (kliknij, żeby powiększyć):
Można powiedzieć, że to dobra opcja dla kolekcjonerów starszych smartfonów, którzy nie liczą się z gotówką. Sam chętnie przygarnąłbym do zabawy model Sony Xperia Z3 Compact, który kiedyś był moim marzeniem. Ale za tyle to bym go nie kupił w 2021 roku 😉
Na Allegro takich kwiatków też jest wiele
Allegro to platforma sprzedażowa, z której korzystałem już wiele razy. Generalnie mam do niej spore zaufanie, jednak nie raz i nie dwa zauważyłem na niej oferty, które wołały o pomstę do nieba.
Przykładów nie brakuje (kliknij, żeby powiększyć):
Goście specjalni
Wpis taki jak ten nie mógłby istnieć bez świetnej propozycji na kupienie iPhone’a w wybitnie dobrej cenie (to oczywiście śmieszki). Dzień zrobiła mi propozycja sklepu Media Expert, który oferuje model iPhone Xs 512 GB za 4999 złotych. Ja wiem, pięcioletnie wsparcie, ale 5 koła za trzyletniego iPhone’a?
Czasami zdarza się tak, że ktoś nie do końca wie, co tak naprawdę sprzedaje. Oto oferta Xiaomi Mi 6 albo na Xiaomi Mi Mix 2S – trudno się zdecydować:
Czy takie smartfony to gratka dla kolekcjonerów?
Teoretycznie sprzedawanie starych leżaków magazynowych miałoby sporo sensu, gdyby kosztowały one odpowiednio mało. Tymczasem ich ceny bywają czasami droższe niż premierowe, a przecież smartfony ciężko porównywać do innych rzeczy, które określane są jako gratka dla kolekcjonerów.
Jeśli i Ty natrafiłeś/natrafiłaś na podobną antypromocję, to ładnie proszę o podzielenie się jej historią w komentarzu pod wpisem
Jeśli chcesz zaś poznać telefony, które warto kupić ze względu na świetny stosunek jakości do ceny, to koniecznie zajrzyj do naszego zestawienia:
Jaki telefon kupić w 2024 roku? Polecam modele najbardziej opłacalne w Polsce
Nie przegap kolejnej promocji
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.