Chińscy producenci znaleźli kolejny sposób na przechwałki i przepychanki między sobą, choć tym razem miłe i sentymentalne. Szef OnePlus poinformował, że z 7-letniego OnePlus One ciągle korzystają setki osób. Szef Xiaomi to przebił: z jeszcze starszych Mi 2 i Mi 2S korzystają tysiące!
Parę dni temu Lei Jun ujawnił, że Xiaomi Mi 6 z 2017 roku ciągle ma ok. 2 mln aktywnych użytkowników. Jako ciekawostkę powiem, że wśród nich jest mój brat, który używa go tymczasowo jako telefonu zastępczego. Muszę przyznać, że mimo stażu Mi 6 ciągle działa jak złoto.
Ta deklaracja najprawdopodobniej pobudziła sentyment zarówno w szefie Xiaomi, jak i u Pete’a Lau z OnePlus, gdyż panowie podzielili się danymi dotyczącymi jeszcze starszych urządzeń.
OnePlus One w rękach setek użytkowników
Pamiętacie OnePlus One z 2014 roku? To pierwszy smartfon, który zapracował sobie na opinię „zabójcy flagowców”. Była to zasługa m.in. obecności procesora Snapdragon 801 za połowę ceny telefonów z najwyższej półki z tym samym sercem.
Jeśli dobrze pamiętam, na OnePlus One był niezły szał, a ManiaKów nie odstraszał nawet przedziwny system zaproszeń. Nie było w tym nic dziwnego, bo za 260 euro (wtedy mniej niż 1150 złotych) dostawało się smartfon z topowym procesorem, 3 GB RAM (wtedy szał), ogólnie świetną specyfikacją i niezwykle ciekawą obudową z wymiennymi klapkami.
W 2021 roku OnePlus One nie wylądował jeszcze na śmietniku historii w 100%, gdyż według producenta ciągle korzysta z niego aktywnie ok. 300 użytkowników.
Z Mi 2 i Mi 2S korzystają tysiące osób
Nie minęło zbyt dużo czasu i do zabawy ponownie dołączył Lei Jun. Z meandrów chińskich baz danych wygrzebał on dane dotyczące aktywnych użytkowników Xiaomi Mi 2 i Xiaomi Mi 2S, które są starsze od OnePlus One o odpowiednio dwa lata i rok.
Okazuje się, że z tych telefonów ciągle korzysta ok. 184 tys. osób, czyli po 92 tys. osób na model. Wychodzi więc na to, że w tej konkurencji #XiaomiLepsze, o ile rzeczywiście jest to jakaś rywalizacja.
Co do specyfikacji Mi 2 i Mi 2S, to niemal bliźniacze modele. Różnice między nimi są drobne i dotyczą trochę szybszej wersji procesora Snapdragon S4 Pro, lepszego aparatu (ale tylko w wersji 32 GB) czy ulepszonej anteny Wi-Fi.
Wspomnień czar…
Skoro OnePlus i Xiaomi rozbudziły nasz smartfonowy sentyment, to pozwolę sobie przypomnieć mój subiektywny zbiór 10 najlepszych telefonów XXI wieku:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.