Oto przełomowy moment – Apple po raz pierwszy użyło w reklamie własnego produktu smartfona konkurencji, który nie przypomina cegły. Co więcej, producent postawił na tegorocznego flagowca Galaxy!
Apple doskonale zdaje sobie sprawę, jak dużym zagrożeniem dla marki są smartfony z Androidem. Właśnie dlatego Gigant z Cupertino często w reklamach przedstawiających produkty lub usługi dedykowane Androidowi przedstawia smartfony konkurencji jako przestarzałe i mało atrakcyjne.
Dla przykładu w 2021 roku Apple wykorzystuje w swoich wizualizacjach m.in. siedmioletni smartfon HTC, a także Google Pixel 2 z 2017 roku.
Ostatnio firma posunęła się o krok dalej, prezentując na konferencji WWDC aplikację FaceTime na nieistniejącym smartfonie z Androidem przypominającym nieco LG Stylo 6, ale ze znacznie większymi ramkami.
Reklama Apple z flagowcem Galaxy
Fala krytyki najwyraźniej skłoniła Apple do refleksji, bo najświeższa reklama słuchawek Beats Studio Buds kompatybilnych z iOS i Androidem prezentuje…tegorocznego Samsunga Galaxy S21! Jestem pod wrażeniem.
Decyzja ta ma sporo sensu, biorąc pod uwagę, że reklamowane słuchawki nie należą do tanich. Zestawienie ich ze starym smartfonem z Androidem z pewnością wyglądałoby kuriozalnie.
Apple nie omieszkał przy okazji dodać, że posiadacze iPhone’ów nie potrzebują pobierać dodatkowej aplikacji do sterowania słuchawkami, a także, że na Androidzie nie skorzystamy z Siri.
Apple z pewnością ma chrapkę na przejęcie części rynku Androida. Tym razem zamiast dyskredytować konkurencję postawił na nieco inny zabieg marketingowy. Ciekawe, czy w przyszłości Gigant z Cupertino znów powróci do swojej sprawdzonej i bardzo lubianej strategii wykorzystywania starych smartfonów z Androidem.
Przeczytaj również
Jeden smartfon, by zawładnąć rynkiem: 20 GB RAM zdetronizuje konkurencję
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.