Wiedźmin to marka, która zawsze wzbudza ogromne zainteresowanie – potwierdzają to najnowsze dane dotyczące nowej produkcji studia CD Projekt RED i Spokko, czyli Wiedźmin: Pogromca Potworów. Ta wariacja na temat Pokemon Go okazuje się naprawdę solidnym tytułem.
Kiedy wielu graczy zdecydowało się na odpalenie Wiedźmina: Pogromcy Potworów na swoich smartfonach w dniu premiery, przed znakomitą większością natychmiast stanęły niezbyt różowe wspomnienia z debiutu Cyberpunka 2077 – opóźniony start, rozliczne bugi, błędy w przyznawaniu przedmiotów czy problemy z pojawianiem się przeciwników sprawiły, że można było sobie pomyśleć, że to kolejny „udany” tytuł od studia CD Projekt RED.
Na szczęście minęło kilka dni i wygląda na to, że powrót do przygód Wiedźmina Geralta był właściwym ruchem CDP. Stworzona przez studio Spokko gra, która zdążyła wylądować już na Androidzie i iOS, okazuje się być jedną z najpopularniejszych gier mobilnych ostatnich tygodni.
Według doniesień „Rzeczpospolitej”, w ciągu kilku dni Wiedźmin: Pogromca Potworów został pobrany w wersji na Androida już ponad pół miliona razy – statystyki na iOS na razie nie są znane, ale można śmiało założyć, że jest to kolejne kilkaset tysięcy. To dobry wynik, ale o fenomenie zdecydowanie nie możemy mówić – dla porównania, na początku rynkowej przygody Pokemon Go ten tytuł był pobierany w ilości blisko 5 milionów razy… dziennie. No ale to tytuł o zupełnie większym rozgłosie i wówczas znacznie bardziej innowatorski.
Porównania do Pokemon Go są oczywiście na miejscu, bo mówimy o grze korzystającej z konceptu rozszerzonej rzeczywistości. Stworzona przez nas postać trafia bowiem na mapę stworzoną na bazie danych zebranych przez Google Maps, na którą naniesione są różnorodne lokacje, budynki czy miejsca, w których znajdziemy potwory. Te oczywiście musimy pokonać, co wiąże się ze zdobyciem punktów doświadczenia, nowych broni czy przedmiotów.
Co ważne – całość działa teraz naprawdę sprawnie i bez błędów, więc warto spróbować. Tutaj znajdziecie wersję na Androida, a tu – na iOS.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.