Nokia na przestrzeni ostatnich lat kilkukrotnie sięgała po swoje ikonicznie modele sprzed lat i próbowała przystosować je do nowych realiów. Teraz czas na kolejny sprzęty tego typu – to Nokia 6310, czyli telefon… sprzed dwudziestu lat.
Doskonale pamiętamy szum, jaki towarzyszył przywróceniu do żywych kultowego telefonu Nokia 3310. Finalnie okazało się, że z dużej chmury pojawił się mały deszcz, głównie za sprawą wysokiej wyceny tego telefonu, ale wygląda na to, że koncern HMD Global wcale nie rezygnuje z przywracania do życia innych klasycznych telefonów Nokii.
Tym razem pod nóż poszła Nokia 6310, czyli telefon wydany przez fińskiego producenta w 2001 roku. To oczywiście szmat czasu, ale producent postarał się o zachowanie wyglądu klasycznego sprzętu także w najnowszej odsłonie.
Mamy więc bardzo podobnie skonstruowaną obudowę z identycznym układem przycisków, a zmiany doczekał się głośnik do rozmów, który teraz prezentuje się w formie klasycznej dla współczesnych urządzeń mobilnych.
Zmienił się oczywiście wyświetlacz – monochromatyczny ekranik zastąpił w pełni kolorowy panel o przekątnej 2,8 cala. Na tyle znajdziemy z kolei aparat – jego rozdzielczość to jednak zaledwie 0,3 MP, ale nie brak diody doświetlającej LED. Tak czy owak – fotki i tak będą prezentować się jak z poprzedniej epoki.
Telefon będzie napędzany procesorem UNISOC 6531F wspieranym przez 8 MB RAM, z kolei na dane otrzymamy 16 MB miejsca w pamięci wewnętrznej (z opcją powiększenia dzięki czytnikowi kart microSD). To ma wystarczyć do sprawnej obsługi autorskiego systemu operacyjnego Nokia Series 30+, a starsi użytkownicy tego urządzenia docenią opcję powiększenia ikonek w menu czy też zwiększenia czytelności czcionki.
Ponadto możemy liczyć na obsługę Wi-Fi i Bluetooth 5.0, a także obecność Dual SIM i radia FM (także bez podłączonych słuchawek). Telefon wyposażono w baterię o pojemności 1150 mAh, który ma wystarczyć na kilka tygodni działania oraz 7 godzin rozmowy. Oczywiście bateria jest wyjmowana, a w pudełku znajdziemy ładowarkę z kablem microUSB. Niby oczywiste, a jednak nie do końca.
Niestety, wydaje się, że Nokia znów przesadziła z ceną. Telefon możemy już kupić ze sklepu Nokii, a w Polsce zapłacimy za niego 259 złotych. Sporo, bo kiedy niewiele drożej możemy kupić smartfon o podstawowej specyfikacji, to niekoniecznie wszystko się tutaj zgadza.
Ceny Nokia 6310
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.