Prawdziwa ładowarka Apple AirPower na wideo – takiego znaleziska się nie spodziewaliśmy, szczególnie że projekt ten marka skasowała już naprawdę dawno. Mata nie tylko wygląda, ale też działa! Czy Apple wskrzesi ten kilkuletni projekt?
AirPower to w świecie technologicznym już niemal prehistoria – w 2019 roku po dwóch latach zapowiedzi Apple anulowało premierę bezprzewodowo ładującej maty, którą obecnie zastąpił w portfolio marki MagSafe.
Wielki powrót AirPower?
Apple w trakcie pracy nad AirPower stworzył oczywiście prototypy, które później trafić miały do sprzedaży jako pełnoprawne produkty. Jeden z nich wpadł właśnie w ręce kolekcjonera urządzeń od Giganta z Cupertino, a dzięki temu my możemy przyjrzeć się ładowarce AirPower z bliska.
Film opublikowany na Twitterze przez Giulio Zompetti ujawnia design urządzenia, który rzeczywiście zdecydowanie nie wygląda jak już gotowy projekt. Na wideo widzimy również animację specjalnie stworzoną na potrzeby planowanego ekosystemu AirPower, która wskazuje na ładowanie smartfona. Według założeń producenta iPhone wyświetlałby informacje o stanie naładowania każdego z ładowanych urządzeń.
AirPower pic.twitter.com/bv8gi0NiiL
— Giulio Zompetti (@1nsane_dev) August 5, 2021
AirPower według założeń marki pozwolić miało na naładowanie aż trzech produktów (smartfona, Apple Watcha oraz słuchawek Apple), leżących obok siebie w dowolnym miejscu maty. Potrzeba zaprojektowania sporej ilości nakładających się na siebie cewek ładujących ostatecznie jednak przerosła producenta, a ten porzucił cały projekt.
Ciekawe, czy Apple spróbuje jeszcze w najbliższym czasie odświeżyć ten zapomniany produkt. Na razie wydaje się, że Gigant z Cupertino będzie raczej dalej koncentrował się na rozwoju MagSafe, co może zepchnąć ewentualnych następców AirPower na dalszy plan – nie oznacza to jednak, że firma nie powróci do tego pomysłu w przyszłości.
MagSafe ma już swojego pierwszego rywala. To MagDart od święcącego w ostatnim czasie spore sukcesy Realme:
realme MagDart nie tylko zawstydza Apple, ale sprawia, że naprawdę chcę kupić smartfon realme!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.