Czy w ofercie realme czegoś brakuje? Chiński producent najwyraźniej uważa, że realme Note 9 i realme Note 9 Prime to idealne uzupełnienie portfolio. Wcale nie wygląda to tak, jak próba nawiązania kultowej serii od Xiaomi.
Smartfony realme to obecnie najlepszy wybór, jeśli chodzi o stosunek ceny do możliwości i nic się w tej kwestii nie zmienia. Przyklejona do nich łatka „nowego Xiaomi” zdaje się im wcale nie przeszkadzać. Patrzę na realme Note 9 i realme Note 9 Prime i wydaje mi się, że nawet udało się ją polubić.
realme – jak kiedyś Huawei, Samsung, Xiaomi i każdy inny zabiegający o klientów w każdym możliwym segmencie producent – zasypuje rynek kilkudziesięcioma smartfonami rocznie. Trzeba być naprawdę na bieżąco, żeby z tym wszystkim nadążyć. Dla każdego coś miłego, a kolejne modele są już w drodze. Nowe telefony – według dzisiejszego przecieku – zagrają na nerwach Xiaomi.
Oprócz oczekiwanych i spodziewanych smartfonów – czyli realme 9, realme 9 Pro, realme 9 Prime, i realme 9A, chiński producent ma zamiar skopiować Xiomi w jeszcze jeden sposób. Kultowa już seria Redmi Note doczeka się rywala – a nawet dwóch, w postaci realme Note 9 i realme Note 9 Prime. Nazewnictwo nie jest przypadkowe, a realme będzie pewnie próbowało przebić Xiaomi cenami.
Na obecną chwilę nie wiemy jeszcze nic o specyfikacji, ale spodziewałbym się całkiem szybkiej premiery. realme 7 Pro zadebiutował we wrześniu 2020 roku, a ten producent ma w zwyczaju odświeżać modele w tej serii co pół roku.
Jakby tego było mało, realme ma submarkę, której modele oficjalnie kupisz w polskich sklepach. Przykładem jest realme Nazro 30A, którego niedawno mieliśmy okazję testować. Jeśli jesteś ciekawy rezultatów – zajrzyj poniżej.
Smartfon dobry, bo tani? Ten ma w sobie coś więcej! Test realme narzo 30A
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.