Smartfon Huawei tak piękny i tani, że nie potrzebujesz flagowca! Ma mocnego asa w rękawie

Wiemy, kiedy zadebiutuje seria Huawei Nova 9, która ma szansę na sukces w Chinach. Kluczową zaletą taniej alternatywy Huawei P50 ma być szybkie ładowanie o mocy nawet 100 W.

Gdyby smartfony z serii Huawei Nova pojawiały się w polskich sklepach, sam bym się nimi zainteresował – z generacji na generację udowadniają, że nie ma potrzeby kupowania drogiego flagowca, by cieszyć się sztandarowymi funkcjami.

Piękny Huawei Nova 9 z datą premiery

Tak samo będzie z linią Huawei Nova 9, której przedstawiciele zadebiutują 23 września. W obliczu opóźnień, na jakie natrafiła seria P50 i na jakie natrafi Mate 50, należy nazwać ten termin zaskakującym. Telefony trafią głównie do Chin, które chwilowo odwróciły się od Huawei.

Pierwszą zaletą smartfonów Nova 9 będzie eleganckie wzornictwo znane z dużo droższych Huawei P50. Na tylnym panelu zalśni okrągła ramka z dwoma okręgami na kilka obiektywów fotograficznych – wygląda to bardzo dobrze.

Huawei zaznacza, że seria wprowadzi na rynek kilka nowych technologii. Nie wiemy, czy będą one związane z fotografią, która dotychczas była kartą przetargową firmy, ale na pewno możemy się spodziewać nowego oprogramowania. Będzie to HarmonyOS w najświeższej wersji 2.1.

Mocne będzie również ładowanie baterii, bo mowa o zasilaczu 100 W w droższej wersji Huawei Nova 9 Pro. Nie jest to może moc słońca, ale mało który smartfon z wyższej klasy średniej posiada tak szybkie ładowanie. Bateria smartfona ma oferować pojemność 4500 mAh.

O cenie telefonów nie wiemy jeszcze niczego pewnego, ale jeśli Huawei zdecyduje się na zachowanie kwot z poprzednich Nova 8, możemy spodziewać się wydatku około 2300 zł (w przeliczeniu z yuanów) za wariant Pro i około 1900 zł za zwykłą wersję.

Przeczytaj koniecznie:

Dostępny w dobrej promocji Xiaomi POCO F3 dostaje ulepszone MIUI 12.5!

Źródło