Debiutuje Oppo A55, czyli nowy wariant Oppo A55 5G. Od tego pierwszego nie odróżnia go jednak wyłącznie brak łączności 5G – producent sporo pozmieniał w specyfikacji. Co znajdziemy w środku?
Oppo A55 to średniak jak malowany
Wśród podzespołów Oppo A55 ciężko znaleźć elementy, które wywołałyby nutkę ekscytacji. To wciąż jednak całkiem nieźle wyceniony, zgrabny średniak w pełnym tego słowa znaczeniu. Co kryje się na jego pokładzie?
Sercem Oppo A55 został układ MediaTek Helio G35, którego możemy kojarzyć już z wielu smartfonów z niższej półki cenowej. Niedawno Xiaomi wyposażył w niego budżetowego Redmi 9 Activ.
Procesor wspierany jest przez 4/6 GB pamięci RAM w formacie LPDDR4x oraz 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej, rozszerzalnej do 256 GB przy pomocy karty microSD.
Wyświetlacz to natomiast 6,51-calowa matryca IPS o rozdzielczości 1600 × 720 pikseli. Częstotliwość odświeżania to standardowe 60 Hz, natomiast częstotliwość próbkowania dotykowego mamy tu na poziomie 120 Hz.
Za możliwości fotograficzne odpowiada potrójny moduł aparatu z:
- 50-megapikselowym czujnikiem głównym,
- 2-megapikselowym sensorem makro,
- 2-megapikselowym czujnikiem głębi.
Szkoda, że zabrakło tu szerokiego kąta – to spory minus aparatu Oppo A55. Z przodu, w wycięciu producent umieścił natomiast 16-megapikselową kamerkę.
Na pokładzie znalazła się spora bateria 5000 mAh z szybkim ładowaniem o mocy 18 W. Smartfon pracuje na Androidzie 11 z nakładką ColorOS 11.1. Nie zabrakło również dual-SIM, Bluetooth 5.0, audio jacka, USB Typu C czy czytnika linii papilarnych na boku.
Cena i dostępność
Za debiutującego Oppo A55 zapłacimy w Indiach:
- w wariancie 4/64 GB – 15,490 rupii (około 825 złotych netto),
- w wersji 6/128 GB – 17,490 rupii (około 930 złotych netto).
W Indiach smartfon dostępny będzie w sprzedaży od 3 października. Wciąż nie znamy jednak jeszcze szczegółów globalnej dostępności Oppo A55.
Przeczytaj również
Apple jest dla dostawców ważniejszy niż cała konkurencja. Samsung nie ma podjazdu
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.