Apple Watch 7 to produkt widmo. Znamy jego cenę i chyba wiemy, kiedy zadebiutuje, ale do dzisiaj nikt nie widział go na żywo. Zobacz, jak wygląda ten smartwatch i zdecyduj, czy naprawdę jest wart 400 dolarów.
Podczas premiery iPhone 13 nowy Apple Watch 7 był zaledwie wspomniany i na dobrą sprawę nie dowiedzieliśmy się nawet nic pewnego na temat daty wprowadzenia do sprzedaży. Dzisiaj po raz pierwszy możemy przyjrzeć się na żywo, jak wygląda najpopularniejszy smartwatch 2022 roku.
Z Apple Watch 7 jest tak, jak z iPhone’m 13 – na pierwszy rzut oka nie zmieniło się nic, a diabeł tkwi w szczegółach. Dzięki dzisiejszym zdjęciom przedstawiającym produkt na żywo możemy naprawdę mu się przyjrzeć. Rendery na pewno nie oddawały tego, jak duży jest wyświetlacz. Nie wiem, czy to na pewno zmiana na plus, zwłaszcza pod kątem czasu pracy bez ładowania.
Skoro już przy baterii jesteśmy, to na pocieszenie zostają nam zapewnienia o 33% krótszym czasie ładowania do pełna. Zdecydowanie mniej optymistyczne są prognozy, że ogniwo wystarczy na 18 godzin pracy, czyli codzienne ładowanie mamy, jak w banku. Sęk w tym, że od poprzedniej generacji nie zmieniło się wiele – w środku to w zasadzie ten sam zestaw sensorów i procesor.
Wcześniej pisaliśmy o tym, kiedy Apple Watch 7 zostanie wprowadzony do sprzedaży. Będzie kosztował 399 dolarów, co pewnie przełoży się na kwotę około 2000 złotych. Znowu – jak w przypadku flagowych smartfonów – nie ma więc mowy o podwyżkach. Jedno jest pewne – za rok będzie piastował miano najlepiej sprzedającego się zegarka na świecie.
Ceny Apple Watch 7
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.