Spotlight Challenges to nowy sposób Snapchata na monetyzowanie zaangażowania użytkowników. Tylko że tym razem to Snapchat zapłaci najlepszym wybrańcom pieniądze za zaangażowanie w „czelendże”. Czy to nowy sposób na pobicie TikToka, rodem ze Squid Game?
Snapchat znowu próbuje być lepszy niż TikTok
Zestaw nowych narzędzi, programów i funkcji w Snapchacie to nowa broń tejże aplikacji przeciwko TikTokowi. Mają one pozwolić kreatywnym użytkownikom na wygenerowanie realnego przychodu. Mowa jest o rozwoju Creator Marketplace, czyli miejsca dla takich osób, do których dołączą Snap Stars (najlepsi kreatorzy ze zweryfikowanymi kontami).
Nowa funkcjonalność to Spotlight Challenges, w której to można zdobyć nagrodę pieniężną za najpopularniejsze treści. Inne aplikacje płacą za odsłony czy zaangażowanie. Snapchat chce „dać szansę” na wygranie pieniędzy w challengach, spośród których wybierze od 3 do 5 zwycięzców. Firma zastrzega sobie jednak prawo wyłonienia większej lub mniejszej liczby zwycięzców.
Koniec świata odwołany: Facebook, Messenger, Instagram i WhatsAppa wróciły do życia!
Ile będzie można wygrać?
Początkowo wszystko ruszy w listopadzie i tylko w USA. Pieniądze będą mogli wygrać Snapczaterzy, którzy ukończyli minimum 16 rok życia. Wedle informacji na blogu Snapa — kolejne rynki dołączą w następnych miesiącach.
Sumy wcale nie będą takie małe. Do wygrania będzie od 1000 do 25000 dolarów. Czasami może pojawić się challenge, którego nagroda główna będzie jeszcze większa — Snap zastrzega sobie do tego prawo. Firma stawia także kropkę w punkcie minimalnej wygranej, którą określa na 250 dolarów.
W każdym challenge’u wybranych zostanie 50 najlepszych, najczęściej oglądanych, odnoszących się do tematu zgłoszeń. Będą one oceniane według kryteriów takich jak kreatywność i oryginalność, innowacyjne wykorzystanie narzędzi, unikalny punkt widzenia czy wartość rozrywkowa.
Gdzieś to już widziałem. Squid Game inspiracją?
Zastanawiam się, czy ten pomysł to jakaś strategia Snapchata, która dojrzewała na półkach od kilku miesięcy, czy po prostu coś innego. Tak naprawdę nie ma w tym nic wyjątkowego, konkurs, jak konkurs — zgłoszenia, zwycięzcy, nagrody. Różnica to jednak fakt, że owe nagrody będą całkiem spore, a całość polega na zabawie — challenge’ach, które bardzo rozpromował sam TikTok.
Osobiście wszystko kojarzy mi się z popularnym ostatnio serialem Squid Game. Bije on rekordy, zatyka koreański Internet, a więc nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś wpadł na pomysł przetestowania takiego „innowacyjnego” podejścia. Snapchat bowiem chce „kupić zaangażowanie”. Tutaj jednak angażować będą się wszyscy, a bonusy zgarnie tylko garstka.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.