Sony Xperia 1 IV może przywrócić Japończyków na szczyty mobilnej fotografii. Poczwórny aparat 50 MP+3 razy 48 MP zapowiada się obłędnie, ale czy na to czekają fani?
Smartfony Sony przez lata słynęły z dość konserwatywnego podejścia do kwestii fotografii. Powoli adaptowały nowości w oprogramowaniu i pomimo doskonałych matryc zawsze wypadały nieco za konkurencją. W 2021 roku nie jest inaczej, a potężne opóźnienia we wprowadzaniu do sprzedaży raczej nie pomagają w odniesieniu sukcesu.
Dzisiaj po raz pierwszy usłyszeliśmy o specyfikacji aparatu w Sony Xperia 1 IV. Jeśli im wierzyć, to flagowiec z Japonii przejdzie poważną metamorfozę, a Sony nareszcie zacznie w pełni korzystać z potencjału własnych matryc.
Naprawdę ciężko w to uwierzyć, ale na tylnym panelu Sony Xperia 1 IV miałby trafić poczwórny aparat. Główny sensor ma mieć rozdzielczość 50 MP, co stanowiłoby poważny skok w porównaniu do 12 MP z poprzednich modeli. Przeczytaj nasz test Sony Xperia 1 III, żeby dokładniej zrozumieć, co jest największym problemem zaplecza fotograficznego w wydaniu Sony.
Jeszcze bardziej niewiarygodne są informacje o pozostałych trzech obiektywach. Każdy z nich miałby mieć rozdzielczość 48 MP, co już samo w sobie jest nietypowe. O ile jestem w stanie sobie wyobrazić szeroki kąt w takiej rozdzielczości, a podobne teleobiektywy widzieliśmy już wiele razy, tak nie mam specjalnego pomysłu na czwarty sensor. Oprócz peryskopowego zoomu nie widzę żadnej innej alternatywy.
Być może nieco światła na nową Sony Xperia 1 IV rzuci nadchodząca, bardzo niespodziewana premiera, którą japoński producent zdążył już zaplanować na 26 października. Na niej spodziewamy się raczej tabletu, niż smartfona, ale Sony może chcieć choć o nim wspomnieć.
To może być najbardziej zaskakująca premiera 2021 r. i wielki powrót zarazem!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.