Co każdą premierę flagowca Xiaomi powtarza się ten sam scenariusz – całkiem przypadkiem telefon jest przyłapywany i fotografowany publicznie. Przyjrzyjcie się dobrze Xiaomi 12, który właśnie ujrzał światło dzienne.
Xiaomi 12 ma zadebiutować w okolicy połowy grudnia. Od jakiegoś czasu Xiaomi uskutecznia swoją politykę premier na koniec roku, tak by zdążyć przed pokazem flagowców Samsunga. Taka taktyka skutkuje przyspieszonym marketingiem i niekonwencjonalnymi ruchami.
Tak ma wyglądać Xiaomi 12
Czy takim ruchem możemy nazwać „przypadkowe” pozowanie Xiaomi 12 w przestrzeni publicznej? Najnowszy flagowiec dał się sfotografować, będąc widocznym jak na dłoni. Etui ochronne co prawda zasłania ramki i tylny panel, jednak już nie musimy mieć wątpliwości co do wzornictwa frontu.
Nie znajdziemy tam kamerki pod wyświetlaczem, a standardową dziurkę na środku. To było do przewidzenia, bo jakość podekranowych aparatów pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Co jeszcze możemy powiedzieć o Xiaomi 12?
Na pewno możemy od niego wymagać poprawionego ekranu AMOLED o podwyższonej częstotliwości odświeżania obrazu. Xiaomi przykłada coraz większą wagę do matryc w swoich flagowcach, dlatego o ten element możemy być spokojni – podobnie jak o szybkość pamięci, gdyż Chińczycy mają zastosować nowe kości RAM LPDDR5x.
Pozostaje nam tylko czekać, aż Xiaomi 12 będzie podróżował publicznie z odsłoniętym panelem z tyłu. Wówczas w pełni ujrzymy jego wysepkę na aparaty – coś mi jednak mówi, że taki przypadek zdarzy się bliżej premiery.
Podobne przypadki w przeszłości:
O tym flagowcu będzie głośno: oto Xiaomi Mi 11 na wiarygodnych zdjęciach! Ładny?
Ceny Xiaomi 12
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.