Smartwatch boAt Watch Zenit wkracza do indyjskiej sprzedaży w cenie wymarzonej dla polskiego ManiaKa – trzeba zapłacić za niego tylko stówkę, a otrzymuje się wodoszczelny i ładny zegarek z podstawowymi funkcjami.
Czy taki smartwatch jak boAt Watch Zenit poradziłby sobie w polskiej sprzedaży? Jestem pewien, że tak, chociaż pamiętajmy, że jest to model skierowany do konkretnej grupy odbiorców – takich, którzy nie szukają mocarnej specyfikacji i chcą wypróbować podstawowe możliwości smartwatchy, wybaczając im błędy.
Tani, ale dobry – to smartwatch boAt Watch Zenit
Pod względem ceny nowy boAt Watch Zenit to jeden z najtańszych smartwatchy w Indiach i na świecie – kosztuje tylko 1999 rupii, czyli 106 złotych. Jakie podzespoły otrzymujemy za kwotę pasującą do przeciętnych opasek sportowych? Okazuje się, że całkiem niezłe.
Wodoszczelność IP67 pozwala na pełne zanurzenie obudowy, którą wykonano na wzór droższych zegarków Xiaomi – sądzę, że porównanie do Xiaomi Mi Watch jest zupełnie trafione. Okrągła tarcza kryje w sobie 1,3-calowy ekran dotykowy IPS z opcją ustawienia jednej ze stu tarcz.
W oprogramowaniu producent przewidział interesujące możliwości, które są rzadko spotykane w tak tanich zegarkach – między innymi gry (jedna o wdzięcznym tytule Young Bird), w które będzie można pograć na wyświetlaczu. Ciekawy umilacz czasu czy gniot?
Gry grami, ale wyposażenie Watch Zenit jest niemal kompletne: sensor SpO2 odpowiada za saturację, czujnik PPG mierzy tętno w czasie rzeczywistym, a ponadto użytkownik może rozwijać aktywność sportową dzięki monitorowaniu wyników w siedmiu trybach.
Polecamy:
Promocja: AMOLED 90 Hz, 8 GB RAM i niecodzienny aparat w cenie lekkiej jak piórko!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.