Motorola Edge X30 udowodni nam, że legendarny producent nie musi ograniczać się do wydawania średniaków. Specyfikacja tego modelu jest mocarna, a wygląd może zachwycić.
Już jutro – 9 grudnia – nastąpi oficjalny debiut flagowego smartfona Motorola Edge X30. Na to wydarzenie przygotowywaliśmy się od dawna, albowiem kultowy producent postawił na szeroką kampanię marketingową. Łącznie z ujawnieniem oficjalnych grafik jeszcze przed samym wydarzeniem.
Motorola Edge X30 w pełnej krasie przed premierą
To oznacza, że o nowej Motce wiemy już praktycznie wszystko – zarówno szczegóły techniczne, jak i wizualne. Mimo że nie wszystko podoba mi się w niej podoba, nie mogę jej odebrać tytułu jednej z najfajniejszych i mocniejszych Motoroli od dawna. Jest na co czekać, bo nie wyobrażam sobie braku debiutu w Polsce.
Układ Snapdragon 8 Gen 1, dwa aparaty po 50 MP (główny z optyczną stabilizacją obrazu oraz szerokokątny bez OIS) i potężna bateria 5000 mAh z ładowaniem 68 W stanowią siłę Moto Edge X30 – oczywiście nie zapominając o ekranie OLED mającym odświeżać obraz w wysokiej częstotliwości 144 Hz.
Nie wszystko w nowej Motoroli będzie flagowe (na pokładzie ma zabraknąć teleobiektywu), ale niespodzianek nie zabraknie – w jednej ze specjalnych wersji Edge X30 otrzyma kamerkę pod ekranem o rozdzielczości aż 60 MP. To oficjalnie potwierdzona nowinka, choć trudno powiedzieć, czy zasmakujemy jej w Polsce.
Niemniej jednak na tę premierę po prostu trzeba zwrócić uwagę, ponieważ w przypadku sukcesu producent może wkrótce zaskoczyć nas jeszcze lepszymi flagowcami – szczerze na to liczę, bo fajnych średniaków mamy pełną pulę.
Polecamy:
Oppo zaprasza na INNO DAY 2021. Dołącz do interaktywnego świata Oppo!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.