Xiaomi 12 Ultra pozuje na najlepszych do tej pory renderach. Wyspa aparatu jest ogromna, większa od jakiekolwiek innego flagowca. Być może właśnie o to chodziło.
Aparaty w smartfonach to obecnie największe pole do wyścigu zbrojeń pomiędzy producentami. Największe nie tylko ze względu na znaczenie zaplecza fotograficznego podczas wyboru flagowca. Wyspy aparatów w 2022 roku są naprawdę wielkie i spokojnie możemy mówić o telefonie doczepionym do aparatu. Zwłaszcza, jeśli tematem rozmowy jest Xiaomi 12 Ultra.
Być może kojarzysz, że od 2022 roku Xiaomi przejmuje do Huawei partnerstwo z Leicą. Ciężko powiedzieć, czy to realnie przełożyło się na najlepsze aparaty na rynku smartfonów – pewnie zobaczymy to po możliwościach 12 Ultra. Faktem jest jednak, że te dwie firmy w zeszłym roku walczyły o tytuł najlepszego fotosmartfona.
Z najlepszym aparatem przychodzi największa wyspa z obiektywami w historii
I Xiaomi 12 Ultra najlepszym fotosmartfonem pewnie będzie, przynajmniej do momentu premiery iPhone 14 Pro Max. Chiński producent zamierza postawić na wypasione zaplecze fotograficzne. Biorąc pod uwagę gigantyczne rozmiary wyspy aparatu, wszystkie zastosowane matryce będą fizycznie duże. To przekłada się na więcej światła, więcej detali i świetne fotki w każdych warunkach oświetleniowych.
Jest też druga strona medalu – to będzie olbrzymi telefon. Zwróć uwagę, że okrągły i mocniej wystający segment jest osadzony na czymś, co samo w sobie przypomina wyspę z Xiaomi Mi 11 Ultra – która też do małych nie należała. Do tego tym razem nie znalazło się miejsce dla dodatkowego ekranu – najwyraźniej ten nie cieszył się popularnością wśród użytkowników.
Do premiery flagowca w wersji Ultra pozostało jeszcze kilka miesięcy. Znacznie szybciej zadebiutuje Xiaomi 12, o którym wszystkiego dowiesz się z poniższego tekstu podsumowującego:
Premiera tuż, tuż: wszystko, co musisz wiedzieć o Xiaomi 12 na trzy tygodnie przed debiutem!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.