Luksusowe telefony, to swego rodzaju elektroniczna biżuteria. Kiedyś nosiło się sygnety i diademy, dzisiaj komórki. Do takich właśnie należą telefony Gresso – unikatowe, niepowtarzalne, stylowe, piękne… W końcu nie każdy oligaracha musi inwestować akurat w futbol, trzeba zrozumieć człowieka!
Swego czasu Daniel podśmiewał się z Gresso Lady Diamond – a niesłusznie. Takie marki jak Gresso, czy Vertu także są potrzebne. Nie do końca wiem dlaczego i po co, ale coś mi mówi, że są potrzebne!
Gresso Lady Gold – to oda do kobiecości. Każdy przycisk keypada nowego Gresso wykonany został z 18-karatowego złota. Obudowę wykonano ze stopu tytanu, z dodatkiem ceramiki w kolorze karmazynowego diamentu – ponoć jest to unikalny kolor, stworzony specjalnie dla tej komórki. Wyświetlacz pokryto zaś ręcznie polerowanym, szafirowym szkłem. Wyświetla 240×320 pikseli.
Z bardziej przyziemnej specyfikacji: telefon dysponuje o dziwo Windowsem Mobile 6.0. Reszta specyfikacji z GPRS i aparatem 2Mpix, przypomina najtańsze komórki z dyskontu. Zdaje się jednak, że nie o specyfikację tu idzie…
Skeleton Ultramarine Gold – to druga z nowości w ofercie Gresso. Te komórki z kolei są w kolorze ultramaryny. (Mówiąc po ludzku: są niebieskie.) Jak twierdzi producent: „podczas gdy czerwony kolor sugeruje namiętność i uczucia, niebieski przywodzi na myśl siłę oraz spokój.”
Wyświetlacz i elementy ze złota są analogiczne, do kolekcji opisanej powyżej. Co ciekawe, telefony Gresso mają na keypadzie cyfry… rzymskie. Specyfikacja równie uboga (za wyjątkiem OS-a), co w Gresso Lady Gold.
Obie nowe kolekcje w ofercie Gresso dostępne są od 12 maja. Luksusowa komórka Gresso to koszt rzędu 4800 euro. Nie zamówimy jej jednak przez internet. Celem zakupu Gresso należy wybrać się do jednego z firmowych sklepów w… Rosji.
Przed zakupem nie zapomnijcie zajrzeć na stronę firmową Gresso.
źródło: 3g
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.