Huawei P50 Pocket to dla mnie najlepszy telefon chińskiego producenta od czasów P30 Pro i jeden z najładniejszych smartfonów 2022 roku. To już nie tylko kawałek elektroniki – to moda.
Składane telefony nadal mają w Polsce niszowe znaczenie, bo tutaj liczy się wydajność i niska cena, a nie piękne obudowy i pomysłowe konstrukcje. Huawei P50 Pocket raczej tego nie zmieni, nawet jeśli trafi do nas do sprzedaży. Jeśli jednak smartfona traktujesz jako element mody, to będziesz nim zachwycony.
I Huawei o tym wie, a najlepszym dowodem na to jest sposób, w jaki promuje swój telefon. Dla polskiego użytkownika pani Guan Xiaotong raczej nie brzmi znajomo. W Chinach Forbes umieścił ją na liście 30 najbardziej wpływowych ludzi poniżej 30stki w kraju, więc na marketingu raczej nie oszczędzają. Chyba jednak nie wiedzie im się tak źle i chcą odzyskać sporo chińskiego rynku.
Huawei P50 Pocket to już więcej, niż tylko smartfon
Sam Bazaar to z kolei czasopismo modowe, z którym liczą się wszyscy w tej branży. Taka sesja z udziałem gwiazdy to chyba najlepsza reklama, jaką mogli sobie zrobić. Pokazanie Huawei P50 Pocket jako równie stylowego akcesorium, jak markowa torebka czy drogie szpilki to dla mnie strzał w dziesiątkę.
Oczywiście fotografie zdradzają w 100% design samego smartfona. Jest bardzo ładny – ładniejszy, niż konkurencyjny Samsung. Wybitnie podoba mi się, jak połączono potężne zaplecze fotograficzne z P50 i dodatkowy, zewnętrzny ekran. Oczywiście nie ma mowy, by były to te same matryce, ale zachowanie designu zostało zrobione przepięknie.
Skoro już przy ślicznych telefonach jesteśmy, to dzisiaj zadebiutował Honor X30. W życiu by nie uwierzył, że tani smartfon może być aż tak ładny.
Z przyjemnością donoszę, że Honor X30 kosztuje grosze. To mój ulubiony średniak 2021
Ceny Huawei P50 Pocket
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.