Vivo iQOO Neo 5S to nowy smartfon w portfolio Vivo, o którym może zrobić się głośno. W cenie średniaka oferuje bardzo mocny procesor Snapdragon 888 oraz znakomitą baterię z przepięknym ekranem OLED.
Gdyby Vivo iQOO Neo 5S pojawił się w polskim sklepie, zapewne zaczęłyby się przed nim ustawiać kolejki. To nie tylko bardzo mocny smartfon, ale przede wszystkim średniak z więcej niż rozsądną specyfikacją i dogodną ceną – klienci w Chinach pobiegną po niego do salonów.
Vivo iQOO Neo 5S to średniak jak z obrazka
Specyfikacja telefonu rozpoczyna się od Snapdragona 888, czyli tegorocznego układu dla flagowych smartfonów. Jego osiągi będą odpowiednie jeszcze przez wiele lat i nawet wtedy obsłużycie aplikacje w rozsądnym tempie. Vivo dorzuciło do Snapa 888 pamięć RAM w formacie LPDDR5 i flash UFS 3.1.
Nieźle jest także w sekcji baterii, bo ogniwo o pojemności 4500 mAh z ładowaniem 66 W robi wrażenie. I czas pracy powinien być niezły, i odzyskanie utraconej energii nie zajmie całego dnia – tak powinny wyglądać akumulatory w średniakach.
Zaplecze fotograficzne Vivo iQOO Neo 5S przedstawia się następująco: 48 MP sensor główny posiada obiektyw stabilizowany optycznie (OIS) i jest wspierany przez dwa aparaty: szerokokątny 8 MP i dodatkowy 2 MP. OIS w naczelnej jednostce wypada na plus, jednak do pełni szczęścia zabrakło teleobiektywu.
Specyfikację idealnie dopełnia wyświetlacz – Vivo postawiło na 6,62-calowy ekran AMOLED z odświeżaniem 120 Hz i rozdzielczością Full HD+. Nic dodać, nic ująć, to znakomita matryca z okrągłym otworem na kamerkę selfie 16 MP.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.