realme 9i z baterią 5000 mAh i szybkim ładowaniem 33 W może przekonać do siebie tysiące fanów tanich smartfonów. Premiera średniaka z procesorem Snapdragon 680 już za kilka dni.
Z przyjemnością wspominam testy realme 8i, który okazał się jednym z najlepszych smartfonów do 1000 złotych. Bez trudu mogliście go kupić w polskiej sprzedaży i tak samo powinno być z jego następcą.
realme 9i ma zadebiutować 10 stycznia w Wietnamie, skąd rozpocznie swoją ekspansję na inne rynki. Do Polski trafi zapewne z kilkumiesięcznym opóźnieniem, lecz i tak warto będzie na niego zaczekać – uwagę wrócą na niego fani średniaków.
Co nowego w realme 9i?
Jeśli polubiliście specyfikację techniczną z realme 8i, to z wersją 9i poczujecie się jak w domu. Chiński producent doszedł najwyraźniej do wniosku, iż kury znoszącej złote jajka nie należy za bardzo zmieniać – gruntownych nowości będzie niewiele.
Jedną z nich będzie podniesienie mocy ładowania z 18 do 33 W. Przy rozsądnej pojemności ogniwa 5000 mAh czas odzyskiwania energii ulegnie znacznemu skróceniu i za to realme należą się brawa – ten kierunek rozwoju serii „i” może się podobać.
realme 9i dostanie też wymieniony silnik – MediaTek Helio G96 wykonany w 12 nm zmieni się w Snapdragona 680 wydanego pod koniec października. Głównym asem nowego SoC jest wytworzenie w nowocześniejszym procesie litograficznym 6 nm.
Pozostałe elementy specyfikacji realme 9i mają być podobne do poprzednika: potrójny aparat 50 MP + 8 MP + 2 MP i ekran IPS LCD (częstotliwość odświeżania 90/120 Hz) będą cechować nadchodzącego średniaka. O jego polskim debiucie będziemy Was informować na bieżąco.
Ex-flagowy OnePlus pełen mocy trafi do Europy? Producent już zapowiada premierę
Ceny Realme 9i
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.